Zadbanie o stan psychiki ozdrowieńców po Covid-19 to to jeden z priorytetów - twierdzą naukowcy z US Department of Veterans Affairs, autorzy publikacji, która ukazała się w piśmie „The British Medical Journal”.

Już wcześniejsze badania sugerowały, że z przebyciem infekcji SARS-CoV2 może wiązać się większe ryzyko stanów lękowych i depresji, ale projekty te dotyczyły ograniczonej liczby parametrów zdrowia psychicznego, zaś pacjentów obserwowano maksymalnie przez 6 miesięcy.

Reklama

Teraz badacze przeanalizowali dane na temat ponad 150 tys. osób po przejściu Covid-19 i dane to odnieśli do informacji o grupie ponad 5,5 mln zdrowych, obserwowanych w tym samym okresie, oraz do danych odnośnie prawie 6-milionowej grupy (dane uzyskano przed pandemią).

Uczestnikami byli głównie biali mężczyźni mający średnio 63 lata. Grupa chorych została dodatkowo podzielona na część, którą hospitalizowano w ostrej fazie choroby i część, która tego uniknęła. Ochotnicy byli obserwowani przez rok. Po uwzględnieniu dodatkowych czynników, takich jak płeć, pochodzenie etniczne, styl życia i historia medyczna okazało się, że przejście Covid-19 wiązało się z 60 proc. większym ryzykiem zaburzeń psychicznych.

Dodatkowe 24 osoby na tysiąc miały kłopoty ze snem, 15 - zaburzenia depresyjne, 11 - cierpiała z powodu spadku możliwości intelektualnych, a 4 - nadużywały psychoaktywnych (nieopioidowych) substancji.

Ryzyko było przy tym wyższe wśród osób, które trafiły do szpitala, ale wzrost wyraźny był u wszystkich, którzy przeszli chorobę. Przebycie infekcji wiązało się przy tym z większym zagrożeniem wymienionymi problemami, niż przechorowanie sezonowej grypy - zwracają uwagę badacze.

Jednocześnie osoby przyjęte do szpitala z powodu Covid-19 były bardziej zagrożone, niż ogólna grupa ludzi przyjmowanych do klinik.

Reklama

Badanie miało charakter obserwacyjny - co znaczy, że nie wskazywało przyczyn i skutków, a przy tym obejmowało głównie starszych mężczyzn. Mimo tego - według jego autorów - przejście ostrej fazy Covid-19 oznacza większe ryzyko różnorodnych zaburzeń psychicznych.

Naukowcy zwracają też uwagę na dodatkowe zagrożenie związane z samą epidemią i obostrzeniami, które powodowały dodatkowy stres.

- Dysponujemy teraz jaśniejszym obrazem wpływu pandemii Covid-19 na zdrowie psychiczne - twierdzi prof. Scott Weich z University of Sheffield w dołączonym do artykułu komentarzu. Ekspert zwraca przy tym uwagę na potrzebę lepszego zrozumienia dokładnych przyczyn zaburzeń i znalezienia sposobów pomocy poszkodowanym.