Głównym problemem po przebyciu COVID-19 jest osłabienie organizmu oraz problemy oddechowe wynikające z różnego rodzaju powikłań. Bo chorzy po tej chorobie borykają się również z dolegliwościami neurologicznymi i krążeniowymi. Coraz częściej występują one nawet u ludzi młodych, którzy cieszyli się dobrym zdrowiem i przechodzili chorobę bezobjawowo.

Reklama

- Najczęstszym powikłaniem pocovidowym jest niewydolność oddechowa. Warto wdrożyć ćwiczenia, które zwiększą ruchomość klatki piersiowej i przepony oraz wyregulują oddech. Pierwsza faza leczenia odbywa się w pozycjach ułożeniowych ułatwiających oddychanie oraz związana jest ze stosowaniem technik oczyszczania wydzieliny zalegającej w drzewie oskrzelowym. W tym okresie pacjenci powinny rozpocząć gimnastykę, mającą na celu uruchomienie całego ciała, angażującą jak największe grupy mięśniowe – zaleca w informacji przekazanej PAP dr Przemysław Lutomski, wykładowca AWF, fizjoterapeuta z COREclinic.

ZOBACZ AKTUALNY STAN SZCZEPIEŃ PRZECIWKO COVID-19 W POLSCE>>>

Jego zdaniem należy pamiętać o stałej kontroli organizmu, która obejmuje monitoring tętna i częstotliwość oddechów oraz badaniu poziomu saturacji krwi. Lek. Marcin Michalski z tego ośrodka uważa, że kluczowe jest wykonanie badań po przebyciu COVID-19.

- Pacjentów po hospitalizacji kierujemy do poradni kardiologicznej i pulmonologicznej, gdzie zalecane jest wykonanie badania EKG, rezonansu magnetycznego serca, spirometrię płuc, badanie obrazowe klatki piersiowej i USG płuc. Jeśli wyniki mocno odbiegają od normy, kierujemy pacjentów na dalsze leczenie u specjalistów. Jeśli zmiany są niewielkie, polecam wizytę u fizjoterapeuty oraz ćwiczenia oddechowe – mówi Michalski.

Eksperci podkreślają, że głównym celem leczenia fizjoterapeutycznego jest zapobieganie powikłaniom związanym z unieruchomieniem pacjenta, z leczeniem zaburzeń oddechowych i czynnościowych oraz przywróceniem sprawności pacjenta do poziomu sprzed choroby.

Ćwiczenia po przejściu COVID-19

Reklama

W czasie powrotu do pełnej sprawności bardzo pomocne są ćwiczenia oporowe wykonywane, np. na basenie, jeśli tylko jest to możliwe. - Jednym z lepszych efektów, jakie można uzyskać po rehabilitacji w wodzie, to zdecydowanie łatwiejsze oddychanie po wyjściu z basenu. Te ćwiczenia pomagają oczyścić drzewo oskrzelowe z zalegającej wydzieliny. Jest to wspomaganie poprzez ruch ramion pacjenta oraz wyższą temperaturę ciała, jaką generuje podczas aktywności fizycznej – tłumaczy Lutomski.

Jednym z podstawowych ćwiczeń, jakie proponują fizjoterapeuci z COREclinic są ćwiczenia oddechowe, czyli wydmuchiwanie powietrza do wody. Przypomina to ćwiczenie tzw. bąbelki, jakie wykonuje się na wstępnym etapie nauczania pływania.

Uważają oni, że pacjenci pocovidowi bardzo dobrze tolerują ćwiczenia rehabilitacyjne, w których są zanurzeni „po szyję”. Woda, która otacza klatkę piersiową powoduje opór oddechowy podczas wdechu, a podczas wydechu ułatwia nam opróżnianie płuc. Kolejne ćwiczenia to maszerowanie pacjenta zanurzonego w wodzie. Dopiero na końcu zalecane jest pływanie.

Wzmacnianie mięśni wdechowych można uzyskać oddychając z oporem. - W klinice na zajęciach stacjonarnych korzystamy z takich urządzeń jak trenażery oddechowe. Urządzenia te utrudniają nam nabranie powietrza, co odwzorowuje opór wody, z którego korzystamy podczas zajęć prowadzonych na basenie. Dopełnieniem tego typu rehabilitacji jest także terapia manualna wykonywana na klatce piersiowej – przekonuje Lutomski.

Ostrzega on, że zbyt duży wysiłek w początkowym etapie rehabilitacji może okazać się dużym obciążeniem i nie tylko zniechęci pacjentów, ale też może poważnie zaszkodzić sercu. Podkreśla zatem, że aby odzyskać kondycję po badaniach lekarskich, należy stopniowe wprowadzać wszelkie ćwiczenia ruchowe, np. spacery, oraz ćwiczenia oddechowe. Ważne jest też monitorowanie tętna podczas wysiłku.