Brazylijski urząd ds. zdrowia nie podał dalszych szczegółów, powołując się na tajemnicę lekarską.
Po dokładnym zbadaniu tego przypadku w Brazylii nie mamy żadnych obaw o bezpieczeństwo badań klinicznych; zarówno brazylijski regulator, jak i niezależna komisja zaleciły kontynuację testów - przekazano w oświadczeniu Uniwersytetu Oksfordzkiego.
Dziennik "O Globo" poinformował, powołując się na anonimowe źródła, że zmarły uczestnik badań nie otrzymał dawki szczepionki, a placebo. Informuje o tym również agencja Bloomberga.
Trzecia faza badań klinicznych nad szczepionką rozwijaną przez brytyjsko-szwedzki koncern oraz brytyjską uczelnię, w której biorą udział tysiące ochotników, została wstrzymana we wrześniu, gdy wykryto poważną chorobę u jednego z uczestników. Od tego czasu testy zostały wznowione w Wielkiej Brytanii, RPA, Brazylii i Indiach.
Rząd federalny Brazylii planuje nabyć szczepionkę od AstraZeneca i produkować ją w centrum badań biomedycznych w Rio de Janeiro. Przygotowywana przez koncern szczepionka jest jednym z najbardziej obiecujących projektów spośród wielu rozwijanych na świecie preparatów przeciw Covid-19.
Również w środę prezydent Brazylii Jair Bolsonaro oświadczył, że rząd federalny nie kupi 46 mln dawek szczepionki opracowanej przez chiński koncern Sinovac i badanej w Instytucie Butantan w Sao Paulo. We wtorek taki zakup ogłosił federalny minister zdrowia Eduardo Pazuello.
Ponieważ Instytut Butantan jest zarządzany przez władze stanu Sao Paulo, którym rządzi przeciwnik polityczny Bolsonaro, gubernator Joao Doria, istnieją podejrzenia, że ta decyzja może mieć podłoże polityczne, nie merytoryczne - ocenia agencja Associated Press.
Dyrektor instytutu Dimas Covas zapowiedział, że przygotowywana przez jego instytucję szczepionka będzie produkowana i dostępna, nawet jeżeli nie zostanie objęta planem szczepień rządu federalnego.
Brazylia jest jednym z najbardziej dotkniętych pandemią koronawirusa państw świata. Wirusem SARS-CoV-2 zakaziło się tam ponad 5,2 mln osób, z których ponad 154 tys. zmarło.