16-dniowy Staś za sobą ma już dwie dawki leku na SMA (rdzeniowy zanik mięśni). Pierwszą dostał 21 godzin po przyjściu na świat. To pierwsze dziecko w Polsce, u którego leczenie rozpoczęto tak szybko.
Wiedzieliśmy, że dziecko urodzi się z rdzeniowym zanikiem mięśni. Wszystkie procedury przygotowawcze trwały kilka miesięcy - mówiła Magdalena Koszewicz z Kliniki Neurologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Taki przebieg, jaki tu został zorganizowany, daje dziecku największe szanse na to, że ta choroba się nie rozwinie albo rozwinie się w jak najmniejszym stopniu - tłumaczył Jacek Kubica z Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego im. T. Marciniaka.
Wierzymy, że ten lek zadziała i że przyjdzie tu na nóżkach, o własnych siłach, i ich odwiedzi - mówiła mama Stasia.