60 procent zmarłych to osoby ponad 80-letnie, obciążone dodatkowymi schorzeniami. Najwięcej, czyli 113 spośród 133 zgonów od soboty zanotowano w Lombardii.

Zwraca się uwagę na raptowny wzrost liczby zmarłych w ciągu jednego dnia; o 57 procent - jak zaznaczono.

Reklama

Dotychczas wyleczone zostały 622 osoby - ogłosił rządowy komisarz, szef Obrony Cywilnej Angelo Borrelli. W ciągu doby ich liczba zwiększyła się o 33. Borrelli zastrzegł, że trudno przewidzieć, kiedy nastąpi szczyt zachorowań.

Komisarz poinformował, że władze włoskie podpisują serię umów na zakup 22 milionów maseczek chirurgicznych.

Szef krajowego Instytutu Zdrowia Silvio Brusaferro oświadczył zaś, że żadna część Włoch nie jest całkowicie "odporna" na koronawirusa. Są tylko - jak zaznaczył - rejony, gdzie szerzy się on na mniejszą skalę.

Od naszych zachowań zależy to, jak będzie krążył koronawirus - dodał Brusaferro apelując do rodaków o odpowiedzialność. Młodych ludzi poprosił o to, by chronili seniorów, najbardziej zagrożonych obecną epidemią.

Włochy na drugim miejscu na świecie po Chinach pod względem liczby ofiar Covid-19

Włochy z bilansem 366 osób zmarłych z powodu koronawirusa są na drugim miejscu na świecie po Chinach - odnotowały w niedzielę włoskie media zestawiając statystykę z krajów najbardziej dotkniętych epidemią, podaną przez amerykański uniwersytet Johns Hopkins.

W Chinach zmarło ponad 3 tys. osób. Na trzecim miejscu jest Iran, gdzie liczba zgonów wynosi 194, a na czwartym - Korea Południowa; tam zanotowano 50 ofiar śmiertelnych.

Pod względem liczby przypadków zarażeń Włochy, gdzie jest ich dotąd około 7 tysięcy, są na czwartym miejscu po Chinach, Korei Południowej i Iranie.