O wszczęciu postępowania wobec nieuczciwych praktyk hurtowni zaopatrujących szpitale w środki ochrony indywidualnej prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny poinformował na zwołanym w piątek briefingu.

Reklama

Zaznaczył, że chodzi o wypowiedzenie szpitalom przez dwie hurtownie trwających umów przetargowych na dostarczenie środków ochrony indywidualnej, co może mieć związek z wzrostem popytu, m.in. na maski ochronne w związku z zagrożeniem koronawirusem.

- Przy czym jedna z nich wprost wskazała, że celem jest rażące podwyższenie ceny, jaką otrzymują w ramach dostarczanych środków ochrony indywidualnej – podkreślił Chróstny. Dodał, że w tym jednym przypadku chodziło o podwyższenie ceny z wynegocjowanych w ramach oferty przetargowej 50 groszy za sztukę na 10 zł.

- Wszczęte postępowanie ma na celu zbadanie okoliczności tego typu praktyk, które w naszej opinii, w opinii UOKiK mogą naruszać przepisy prawa konkurencji w tym w zakresie, bądź to zmów cenowych, bądź to nadużywania pozycji dominującej – powiedział Chróstny.

Reklama

Zaznaczył, że takie praktyki "to działanie nie tylko sprzeczne z dobrym obyczajem, nie tylko działanie haniebne, ale także działanie sprzeczne z samą treścią ustaleń".

- Każda praktyka nieuczciwej konkurencji w przypadku jej udowodnienia podlega karze do 10 proc. obrotu za rok kalendarzowy i w toku postępowań, które obecnie wszczęliśmy, będziemy wyjaśniali, w jakim zakresie te praktyki godzą w uczciwą konkurencję – powiedział.

UOKiK sprawdzi również działania hurtowni pod kątem art. 165 i 172 kk. Chodzi o narażenie na powszechne niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia.

- Gdy w toku postępowania będziemy dysponowali materiałem, który uprawdopodabnia taką możliwość, będziemy informowali zarówno prokuraturę, jak i Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego – zapowiedział Chróstny.

Reklama

UOKiK przypomniał, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zamówienia podlega regulacji na gruncie ustawy prawo zamówień publicznych związanej z możliwością wykluczenia takiego wykonawcy z przyszłych procedur zamówieniowych przez zamawiających.

Jak dodano, w toku postępowań UOKiK będzie weryfikował, czy istnieją podstawy do zastosowania art. 24 ust. 5 pkt 4 prawa zamówień publicznych. W przypadku potwierdzenia UOKiK zapowiada każdorazowo informować o tym fakcie Urząd Zamówień Publicznych, który monitoruje kształtowanie cen produktów i napływające sygnały.

Ponadto, jak wskazano, dyrektorzy szpitali mogą zgłaszać urzędowi przypadki łamania prawa przez specjalną infolinię, której numer zostanie im przekazany przez Ministerstwo Zdrowia.

- Tego typu praktyki są praktykami absolutnie niedopuszczalnymi. Poprosiłem ministra zdrowia o bieżące informowanie, jeżeli tego typu sytuacje ponownie by wystąpiły – powiedział prezes UOKiK.

Dodał, że w razie ponownych takich sygnałów w ciągu 24 godzin pracownicy UOKiK będą na miejscu, tak w szpitalach, jak i w podmiotach, które odstąpiły od umowy, po to, żeby zabezpieczyć materiał dowodowy, umowy i wszelką dokumentację niezbędną do zbadania okoliczności, które przyczyniły się do wypowiedzenia umowy.

- Wobec tych przedsiębiorców należy oczekiwać naszych zdecydowanych działań w ramach dostępnych nam wszelkich mechanizmów prawnych, aby uniemożliwić tego typu haniebne praktyki – podkreślił.

Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Od 31 grudnia 2019 r. do 27 lutego 2020 r. zanotowano 82,132 tys. potwierdzonych przypadków COVID-19. Na chorobę tę zmarło 2801 osób.