Kosiniak-Kamysz zarzucił PiS obłudę, zestawiając wypowiedzi o zrównoważonym budżecie państwa z zadłużeniem szpitali.
"Kosiniak-Kamysz przekracza kolejne granice hipokryzji. Mówi o 2 mld na onkologię, a nie przekazał np. 150 mld z OFE. Troszczy się o osoby starsze, a podwyższył wiek emerytalny. Firmował żenująco niskie podwyżki dla emerytów. Jak rządził z PO, to nie był taki hojny i kreatywny" – napisała w sobotę na Twitterze eurodeputowana PiS.
Tego dnia w Warszawie podczas debaty nad programem wyborczym kandydata PSL Kosiniak-Kamysz zestawił tezę o zrównoważonym budżecie państwa z zadłużeniem szpitali wynoszącym 14 mld zł. - To obłudne twierdzenie o zbilansowanym budżecie, tylko na pożytek wyborczy, a nie dlatego, żeby ulżyć komuś w cierpieniu – powiedział prezes PSL. Zapewnił że poprawa ochrony zdrowia, w tym zwiększenie nakładów na nią do 8,6 proc. PKB, byłaby ważnym elementem jego prezydentury.
W piątek minister zdrowia Łukasz Szumowski powiedział PAP, że na Narodową Strategię Onkologiczną w najbliższych dziesięciu latach rząd przeznaczy ponad 11 mld zł, a dodatkowo na świadczenia onkologiczne w tym roku NFZ planuje przeznaczyć podobną kwotę. Minister podkreślił, że w 2019 r. onkologia była dominującą dziedziną medycyny. Suma pieniędzy z NFZ na refundację apteczną leków onkologicznych i na świadczenia wzrosła w pięć lat o 25 proc.
- Wydatki NFZ związane z refundacją leków onkologicznych i świadczeniami onkologicznymi w 2015 r. wyniosły 7,8 mld zł. W 2020 r. zaplanowano na te cele ponad 11,2 mld zł. Pokazuje to skalę inwestycji, ale to nie jedyny wydatek na onkologię – powiedział PAP minister.
Autor: Jakub Borowski
brw/ robs/