Koronawirusa zdiagnozowano u 30-letniego mężczyzny mieszkającego w pobliżu Tokio, który wrócił z podróży do miasta Wuhan w Chinach, gdzie doszło do wielu zachorowań na zapalenie płuc.

W Wuhan odnotowano 41 przypadków zapalenia płuc, jeden pacjent zmarł. Wstępne badania laboratoryjne wykazały, że może to być nowy typ koronawirusa.

Reklama

Ustalono, że ofiara śmiertelna wirusa, którego występowanie stwierdzono po raz pierwszy w grudniu ub. r., regularnie dokonywała zakupów na miejscowym targu owoców morza. Wcześniej wykryto u niego zmiany nowotworowe narządów w jamie brzusznej i chroniczną chorobę wątroby.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzegła we wtorek przed rozprzestrzenieniem się nowego koronawirusa, który pojawił się w Chinach i może być przenoszony z człowieka na człowieka. Powoduje on u ludzi niewydolność oddechową.

Dzień wcześniej władze Tajlandii poinformowały, że objęły kwarantanną Chinkę z tajemniczymi objawami koronawirusa. Podano, że po raz pierwszy wykryto go poza Chinami.

- Według informacji, jakimi dysponujemy, możliwe, że dochodzi do zarażenia się wirusem pomiędzy ludźmi, potencjalnie wśród członków rodzin - powiedziała Maria Van Kerkhove, szefowa oddziału nagłych chorób WHO.

Niektóre typy koronawirusów mogą wywołać mniej poważne choroby, inne - jak ten, który wywołuje SARS - Ostry Syndrom Niewydolności Oddechowej, rodzaj nietypowego zapalenia płuc - są o wiele groźniejsze.

WHO przekazała szpitalom na całym świecie wytyczne dotyczące kontroli zakażeń w przypadku rozprzestrzeniania się nowego wirusa. Van Kerkhove powiedziała, że nie ma specyficznego leczenia nowego wirusa, jak na razie zaleca się stosowanie leków antywirusowych.