To efekty ubiegłorocznej afery, kiedy stwierdzono obecność trującego związku chemicznego NDMA w wielu preparatach na nadciśnienie, oraz niedawnego wstrzymania farmaceutyków na zgagę. Dotychczas winowajców skażenia leków upatrywano w chińskich oraz hinduskich fabrykach substancji czynnych. Może się okazać, że winni tej sytuacji są producenci.
Wytwórcy leków mają pół roku na sprawdzenie, czy w procesie wytwarzania ich produktów powstają trujące nitrozoaminy.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama