W całym 2018 r. w Polsce zarejestrowano – według danych NIZP-PZH – 339 przypadków odry, w 2017 r. – 63.
WHO alarmuje, że zachorowalność na odrę w Europie w 2018 r. wzrosła aż trzykrotnie, do rekordowego poziomu ponad 82 tys. przypadków. Najwięcej, bo ponad 53,2 tys. zachorowań, zanotowano w ubiegłym roku na Ukrainie. Na drugim miejscu znalazła się Serbia z 5 tys. zachorowań, a kolejne miejsca zajęły: Francja (2,9 tys.), Rosja (2,3 tys.) i Grecja (2,2 tys.).
Odra to ostra, wirusowa choroba zakaźna. Zakażenie szerzy się drogą kropelkową i przez bezpośrednią styczność z wydzieliną jamy nosowo-gardłowej chorej osoby. Objawy choroby to gorączka, mocny kaszel, wysypka plamisto-grudkowa, zapalenie spojówek, światłowstręt i nieżyt błony śluzowej nosa. Dość częste są powikłania po odrze. Lżejsze to np. zapalenie ucha środkowego i zakażenie żołądkowo-jelitowe, a poważniejsze, m.in. zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.
Odra jest najbardziej niebezpieczna dla dzieci do 5 lat i dla osób z zaburzeniami odporności. Chorują na nią głównie osoby niezaszczepione.