Amerykańskie Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom poinformowało, że w Stanach Zjednoczonych stwierdzono 31 przypadków zakażenia wirusem Zika. Były to osoby, które podróżowały do Ameryki Południowej i Środkowej. Jak dotąd nie stwierdzono żadnego przypadku przeniesienia wirusa przez komary w samych Stanach Zjednoczonych. Przedstawiciele Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych w Chicago poinformowali tymczasem, że testy szczepionek przeciwko wirusowi rozpoczną się jeszcze w tym roku. Naukowcy ostrzegli jednak, że szczepionka taka może nie być powszechnie dostępna przez kilka lat.

Reklama

Zika zagraża głównie kobietom w ciąży. Może powodować defekty u płodów - przede wszystkim mikrocefalię. W Brazylii, gdzie zanotowano najwięcej zakażeń wirusem Zika, stwierdzono już ponad 4 tysiące przypadków mikrocefalii. Według Światowej Organizacji Zdrowia w ciągu 12 miesięcy Zika może zainfekować na kontynentach amerykańskich od 3 do 4 milionów osób.