W Kalifornii coraz więcej rodziców nie szczepi dzieci. Jedni obawiają się niesłusznie, że szczepionka MMR - przeciw odrze, śwince i różyczce - może wywołać autyzm. Naukowcy podkreślają, że takiego związku nigdy nie wykryto. Inni rodzice boją się reakcji poszczepiennych, które co prawda występują, ale są niesłychanie rzadkie. W jednej ze szkół w Kalifornii zaszczepiona jest mniej niż połowa dzieci. - Odra jest dziś rzadką choroba, więc jak ludzie jej nie widzą, to się nią nie przejmują. Poza tym jest mnóstwo informacji nie popartych nauką i stąd obawy przed szczepionkami - mówi dr Matt Zahn z Kalifornii.
W ostatnich latach w USA roczna liczba przypadków odry rzadko przekraczała sto. W tym roku choroba jest już w 14 stanach, na razie zaraziło się ponad 90 osób.