W tym celu wymyślił specjalny algorytm uwzględniający między innymi długość dnia, nasłonecznienie i czynniki psychologiczne, a także bardziej zaskakujące czynniki jak niedotrzymanie postanowień noworocznych czy czas, który minął od Bożego Narodzenia. Na podstawie tych wyliczeń pierwszy "przygnębiający poniedziałek" naukowiec ustanowił na 24 stycznia 2005 roku.

Reklama

Od tamtej pory Blue Monday wypadał zawsze w poniedziałek ostatniego pełnego tygodnia w styczniu. Wyjątkiem był 2012 rok, gdy z powodu kryzysu finansowego ogłoszono go 16 stycznia.

Teorie brytyjskiego naukowca są przez niektórych krytykowane jako antynaukowe. To jednak nie zraziło Arnalla przed ustanowieniem najbardziej szczęśliwego dnia w roku. Przypada on zwykle w trzeciej dekadzie czerwca.