"Mija 30 lat walki z epidemią HIV/AIDS na świecie. W wielu krajach sytuacja jest ustabilizowana, można zaobserwować pozytywne efekty tam, gdzie jeszcze niedawno sytuacja była dramatyczna" - mówił wiceminister zdrowia Adam Fronczak w środę na konferencji prasowej.

Reklama

Przywołał przykład Kenii, gdzie odsetek zakażonych spadł z 15 proc. do ok. 6,6 proc. społeczeństwa. "Nie wystarczą do tego pieniądze, muszą być one dobrze zagospodarowane" - podkreślił. Zwrócił uwagę, że walka z epidemią HIV/AIDS w Afryce nie przynosi sukcesu bez zmiany nawyków kulturowych. Duży nacisk kładzie się tam na programy ograniczające transmisję wirusa z matek na dzieci, ponieważ większość zakażonych HIV na tym kontynencie to kobiety.

Dyrektorka Krajowego Centrum ds. AIDS Anna Marzec-Bogusławska podkreśliła, że udało się zahamować epidemię HIV/AIDS w Afryce i Azji - gdzie jeszcze do niedawna odsetek zakażonych był najwyższy - a jednym regionem na świecie, gdzie liczba zakażeń wzrasta lawinowo jest Europa Wschodnia.

"Każdego dnia na świecie HIV zakaża się ponad 7 tys. osób, a około 5 tys. umiera z przyczyn związanych z HIV/AIDS. W Polsce od początku epidemii w 1985 r. do kwietnia 2011 r. odnotowano prawie 14,5 tys. zakażeń a leczeniem objętych zostało ponad 5 tys. pacjentów, w tym 135 dzieci" - powiedziała.

Zaznaczyła jednak, że według szacunków zakażonych jest 30-35 tys. Polaków. "Czyli ok. 20 tys. osób nie wie o zakażeniu" - dodała.



Marzec-Bogusławska przypomniała, że Krajowe Centrum od wielu lat zachęca do robienia testów w kierunku HIV. "Osoba, która wie o zakażeniu, nie zaraża innych, może też szybko podjąć leczenie" - zaznaczyła.

Reklama

Dodała, że każdy, kto podejmował ryzykowne zachowania może zrobić bezpłatny i anonimowy test w Punktach Konsultacyjno-Diagnostycznych (ich adresy można znaleźć na stronie www.aids.gov.pl).

"W PKD na 100 testów, dodatnich jest 1,3. W zeszłym roku test wykonało ponad 25 tys. osób; najwięcej zakażeń wykryto w grupie mężczyzn homoseksualnych - aż 48 proc. dodatnich testów. Jedna czwarta (24 proc.) wykrytych zakażeń miała miejsce w grupie osób heteroseksualnych. Tylko 2 proc. dodatnich testów było wśród osób przyjmujących narkotyki drogą dożylną" - poinformowała Marzec-Bogusławska.

Jej zdaniem wciąż poważnym problemem jest nieodnoszenie ryzyka zakażenia do siebie; powszechne jest przekonanie, że "ten problem mnie nie dotyczy".

Jak podkreśliła prof. Anna Boroń-Kaczmarska z Pomorskiej Akademii Medycznej, wczesne wykrycie zakażenia to możliwość szybkiego rozpoczęcia leczenia i szansa na lepszy kontakt z pacjentem. Dodała, że w latach 80. po wykryciu zakażenia HIV pacjent żył ok. trzech lat. Obecnie najdłużej żyjący z HIV Polak - Wojciech Tomczyński ze stowarzyszenia "Sieć Plus" - żyje z wirusem już 25 lat.

"Denerwuje mnie, że wciąż jest tyle nowych zakażeń. Ludzie wiedzą, że są leki, dostęp do skutecznego leczenia i przestali się bać" - ocenił Tomczyński.



Zdaniem prezesa Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej ks. Arkadiusza Nowaka sukcesem jest powszechny w Polsce dostęp do leczenia antyretrowirusowego, jednak w dziedzinie profilaktyki jest znacznie gorzej niż 5-10 lat temu. "Nie chodzi o to, że brakuje nam pomysłów, ale brakuje pieniędzy" - powiedział.

Marzec-Bogusławska podkreśliła, że kryzys gospodarczy nie pozostaje bez wpływu na sytuację w dziedzinie HIV/AIDS. Bank Światowy szacuje, że duże państwa już obniżyły o średnio 10 proc. swoje zaangażowanie finansowe w walkę z epidemią.

Fronczak przypomniał, że w przyszłym roku Polska obejmie przewodnictwo w Radzie Programowej UNAIDS (agendzie ONZ ds. AIDS). "Będziemy mieli wpływ na światową politykę ws. HIV. Jednym z największych dla nas wyzwań będzie sytuacja w Europie Wschodniej" - dodał.

Światowy Dzień AIDS obchodzony jest z inicjatywy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) od 1988 r. Symbolem solidarności z osobami żyjącymi z HIV i AIDS, ich rodzinami i przyjaciółmi jest czerwona kokardka. Ma kształt odwróconego V, ponieważ jeszcze nie odniesiono zwycięstwa nad epidemią HIV i AIDS.