Szczyt zachorowania na grypę we Francji przypada zawsze na środek zimy, jednak w tym roku rozmiary epidemii przerosły wszelkie wyobrażenia lekarzy i osób odpowiedzialnych za służbę zdrowia. Chorych jest ponad dwa miliony Francuzów. Lekarze w szpitalach całego kraju skarżą się na brak możliwości przyjmowania i leczenia chorych. Wirus, który w tym roku zaatakował Francuzów jest wyjątkowo odporny na leczenie i złośliwy. Z ponad siedmiuset ciężko chorych 72 osoby zmarły. Szczególnie podatni na wirus grypy są ludzie w starszym wieku.
Wirus ten nie był obecny we Francji przez ostatnich kilka lat. Teraz warunki atmosferyczne i znaczna wilgotność powietrza w styczniu stworzyła mu dobre warunki do rozwoju. Tymczasem wcześniej przygotowywano szczepionki na zupełnie inna odmianę wirusa grypy. Francuzi niechętnie się szczepią przeciwko grypie. Z grupy najbardziej zagrożonych robi to mniej niż połowa.