O ile krótkotrwały wzrost hormonów stresu (kortyzolu) jest korzystny – m.in. mobilizuje do działania, zwiększa czujność i zwalcza lęki - o tyle chroniczne poddenerwowanie, z którym wiąże się utrzymanie zwiększonego poziomu kortyzolu we krwi, osłabia odporność, podnosi ciśnienie krwi, powoduje tycie i sprzyja depresji.

Reklama

Jak ustalili uczeni z University of Iowa, jest również związek między wysokim poziomem kortyzolu a słabą pamięcią krótkotrwałą w podeszłym wieku, mniej więcej po 65. roku życia. Hormon stresu sprzyja bowiem stopniowej utracie synaps w korze przedczołowej – obszarze mózgu, który bierze udział w tworzeniu się krótkotrwałej pamięci roboczej.

Wyniki badań zostały opublikowane na łamach „Journal of Neuroscience”.

Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>