Konferencja "Seniorzy w systemie ochrony zdrowia" została zorganizowana w dniu, w którym w Polsce obchodzony jest Dzień Seniora.

Jak podkreśliła otwierając konferencję rzecznik praw pacjenta Krystyna Kozłowska, demografowie ostrzegają nas, że społeczeństwo się starzeje i system ochrony zdrowia musi być bardziej przyjazny dla osób starszych. Ludzie starsi wymagają wyrozumiałości i empatii ze strony personelu medycznego - dodała.

Reklama

Poinformowała, że do biura w 2011 r. wpłynęło ok. 36 tys. zgłoszeń pacjentów, a od stycznia do sierpnia 2012 r. - 27 tys., z czego ponad 30 proc. to zapytania i skargi pacjentów powyżej 60. roku życia.

Ze względu na rodzaj świadczeń, problemy zgłaszane przez osoby starsze dotyczyły przede wszystkim leczenia szpitalnego, ambulatoryjnej opieki specjalistycznej oraz podstawowej opieki zdrowotnej. Dotyczyły najczęściej praw pacjenta do świadczeń zdrowotnych, dokumentacji medycznej, informacji, do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, do wyrażenia zgody na udzielenie świadczeń zdrowotnych oraz poszanowania intymności i godności pacjenta.

Reklama

W przypadku świadczeń medycznych osoby starsze skarżyły się na utrudniony dostęp do lekarza rodzinnego, co wynika m.in. z braku możliwości zarejestrowania się na wizytę przez telefon. Seniorzy zgłaszali też do biura rzecznika trudności z uzyskaniem od lekarza POZ skierowania na badanie poziomu glukozy i poziomu cholesterolu.

Inne problemy to: długi czas oczekiwania na wizytę u lekarza specjalisty oraz badania diagnostyczne w rodzaju USG czy echo serca, utrudniony dostęp do specjalistów w ramach wizyty domowej, długi czas oczekiwania na rehabilitację.

Skargi związane z leczeniem szpitalnym dotyczyły np. przypadków wypadnięcia pacjentów z łóżka lub upadków po wstaniu z łóżka, powstawania odleżyn u pacjentów długotrwale hospitalizowanych, długiego czasu oczekiwania na planowe zabiegi wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego oraz na operację zaćmy.

Reklama

Osoby w podeszłym wieku skarżyły się na brak szacunku wobec nich, np. zwracanie się do nich "babciu", "dziadku".

Radca ministra zdrowia Monika Przygucka-Gawlik podkreśliła, że potrzebna jest kompleksowa polityka senioralna, dostosowanie systemu ochrony zdrowia do potrzeb tej grupy. Przygucka-Gawlik mówiła też o konieczności zapewnienia wysokiej jakości opieki nad osobami starszymi, poprawy finansowania świadczeń dla seniorów oraz edukacji zdrowotnej. - Trzeba pokazać seniorom, że także w zakresie zdrowia mogą wziąć sprawy w swoje ręce - przekonywała.

Według niej niezbędne jest wprowadzenie nowych procedur medycznych, a także szkolenie kadr medycznych i rozbudowa bazy geriatrycznej. - Trzeba przekonać lekarzy, że warto się specjalizować w geriatrii - podkreśliła.

Jak poinformowała, udało się wprowadzić i wycenić nową procedurę w lecznictwie szpitalnym, czyli całościową opiekę geriatryczną. Dodała, że resort chce, aby taka procedura została wprowadzona także do ambulatoryjnej opieki specjalistycznej.

Zwróciła ponadto uwagę, że nadal wiele jest do zrobienia w zakresie opieki długoterminowej, ponieważ brakuje systemu skoordynowanej pomocy dla osób niesamodzielnych, a opieka długoterminowa jest niedofinansowana. - Starość kojarzy nam się z chorobą, smutkiem i samotnością, a trzeba zrobić wszystko, aby kojarzyła się z aktywnością, radością i integracją międzypokoleniową - zakończyła.

Wiceminister pracy i polityki społecznej Czesława Ostrowska przypomniała, że rok 2012 jest obchodzony jako Europejski Rok Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej. Poinformowała, że w resorcie pracy właśnie powstał departament polityki senioralnej, którego zadaniem będzie m.in. koordynowanie działań i współpracy różnych instytucji w tym zakresie.

Podkreśliła, że starzenie się polskiego społeczeństwa to wyzwanie zarówno dla administracji państwowej, jak i ekonomii oraz organizacji pozarządowych.

Trwa ładowanie wpisu