Jak podał resort, Krajowa Izba Odwoławcza ogłosiła we wtorek, że oddaliła odwołanie wniesione przez PGF URTICA sp. z o.o. Przetarg prowadził Zakład Zamówień Publicznych przy Ministrze Zdrowia, a nadzorował merytorycznie Departament Matki i Dziecka.

Producent do 20 grudnia jest zobowiązany dostarczyć wszystkie zakupione szczepionki do Centralnej Bazy Rezerw Przeciwepidemicznych, z której będą one dystrybuowane do powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych.

Reklama

Od przyszłego roku obowiązkiem szczepienia przeciwko pneumokokom objęte zostaną wszystkie nowo narodzone dzieci. Obecnie obowiązkowo szczepione są dzieci urodzone przed 37. tygodniem ciąży i te z masą urodzeniową poniżej 2,5 kg. Ze wskazań medycznych szczepione są też dzieci do 5. roku życia chorujące m.in. na przewlekłe choroby serca, cukrzycę i astmę.

Na szczepionki do wykonywania od 1 stycznia 2017 r. obowiązkowych szczepień przeciwko pneumokokom przeznaczono 160 mln zł. W październiku minister finansów zwiększył budżet ministra zdrowia o tę kwotę, aby kupić te szczepionki do końca 2016 r. Środki pochodzą z rezerwy celowej.

Reklama

Na polskim rynku są dostępne dwie szczepionki przeciwko pneumokokom stosowane u dzieci.

MZ podkreśla, że wybrana szczepionka jest w pełni bezpieczna, skuteczna i będzie dobrze chroniła zdrowie dzieci podlegających obowiązkowym szczepieniom.

- Wybrana szczepionka uodparnia przeciwko 10 groźnym serotypom bakterii streptococcus pneumoniae. Nie ma żadnych podstaw do stwierdzenia, jakoby u polskich dzieci występowały najczęściej szczepy 3, 6a i 19, przed którymi ta szczepionka nie chroni - wskazywało w listopadowym komunikacie ministerstwo.

Reklama

MZ zaznaczało, że dwa spośród trzech serotypów, na które dodatkowo uodparnia niewybrana szczepionka, powodują zachorowania na inwazyjną postać choroby pneumokokowej. Tymczasem w Polsce inwazyjny przebieg choroby pneumokokowej najczęściej wywołują serotypy 14 oraz 6b, które zawiera wybrany preparat.

Ministerstwo informowało także, że preparat do obowiązkowych szczepień przeciwko pneumokokom został wybrany zgodnie z ustawą Prawo Zamówień Publicznych. - Ponieważ na rynku dostępne są dwa preparaty o różnej cenie, zbliżonej jakości i jednakowym profilu bezpieczeństwa, minister zdrowia – aby dokonać najwłaściwszego i zgodnego z prawem zakupu – zastosował w procedurze przetargowej zarówno kryterium ceny, jak i kryteria jakościowe. O wyniku przetargu rozstrzygało w 60 proc. kryterium ceny, natomiast w 40 proc., – jakość - informowało MZ.

Resort wyjaśniał, że zastosowanie kryterium jakości w postępowaniu "służy równoważeniu szans i motywuje oferentów do podjęcia rywalizacji cenowej", zaś "dbałość o finanse publiczne wymaga, by cena była najistotniejszym i rozstrzygającym kryterium – nie była ona jednak kryterium jedynym".

Część ekspertów zauważyła w ostatnich tygodniach, że szczepionka PCV10 (Synflorix), zaproponowana do szczepień całej populacji dzieci w Polsce od stycznia 2017 zgodnie z charakterystyką produktu leczniczego (ChPL) nie jest przeznaczona dla dzieci z obniżoną odpornością, a jedynie dla dzieci do 2. roku życia w ramach powszechnych szczepień ochronnych. Powołali się na informację producenta szczepionki, w której wskazano, że w przypadku dzieci z zaburzeniami odporności wynikającymi np. ze stosowania leków immunosupresyjnych "odpowiedź immunologiczna na szczepienie może być zmniejszona".