Najpierw do krwiobiegu szczura badacze wpuścili tak zwane mikropęcherzyki gazu. Są to bąbelki o średnicy około dwóch mikronów. Potem robili zdjęcia z prędkością ponad pięciuset klatek na sekundę. Efekt był znakomity, bo fale dźwiękowe lepiej odbijają się od pęcherzyków gazu niż od naczyń krwionośnych.

Reklama

- Widać każdy pojedynczy pęcherzyk, nawet jeśli w naczyniach krwionośnych jest ich bardzo dużo - tłumaczy tygodnikowi „Nature” wynalazca Mickael Tanter.

Stworzony w ten sposób obraz 3D ma ultra-wysoką rozdzielczość: jeden piksel ma wielkość czerwonej krwinki. Zdaniem badaczy nowe urządzenia mogą pomóc w walce z rakiem czy ze skutkami udarów mózgu. Teoretycznie mogą być używane przez lekarzy już za kilka lat.