Na początku czerwca Rada Warszawy przyjęła program refundacji in vitro na lata 2017-2019. Program przeznaczony jest dla warszawianek w wieku 25-40 lat; dofinansowanie ma obejmować trzy próby zapłodnienia in vitro. Zakłada dofinansowanie do 80 proc. kosztów, nie więcej jednak niż 5 tys. złotych.

Reklama

W czwartek komisja konkursowa ogłosiła wyniki konkursu na wybór realizatorów programu. Wybranych zostało sześć klinik, czyli wszystkie, które zgłosiły się do konkursu: Centrum Bocian, FeritMedica Centrum Płodności, Invicta, Invimed-T, Przychodnia Lekarska „nOvum” oraz Uniwersyteckie Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Ratusz podkreślał niedawno, że większa liczba klinik wpłynie na krótszy czas oczekiwania przez pacjentkę na przyjęcie i realizacje procedury oraz na możliwość wyboru pomiędzy klinikami.

Stołeczna radna PO Gabriela Szustek powiedziała PAP, że po ogłoszeniu wyników zostaną podpisane umowy z klinikami. - Myślę, że do końca miesiąca te umowy będą podpisane (...). Chcemy już od listopada ruszać (z programem), tak żeby zainteresowane osoby już od listopada mogły zgłaszać się do klinik - powiedziała Szustek.

Reklama

Do konkursu mogły zgłosić się kliniki z Warszawy, które mają pozwolenie ministra zdrowia na prowadzenie ośrodka medycznie wspomaganej prokreacji, mają odpowiednią kadrę i aparaturę medyczną oraz co najmniej pięcioletnie doświadczenie w stosowaniu metody in vitro.

W 2013 roku rząd Donalda Tuska wprowadził ogólnopolski program refundacji in vitro. Został on jednak - decyzją obecnego ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła - zakończony latem zeszłego roku. Zamiast niego resort przyjął program kompleksowej ochrony zdrowia prokreacyjnego, który ma być realizowany do końca 2020 r. Jego głównymi celami mają być edukacja i promocja zdrowia prokreacyjnego, a także szkolenia dla personelu medycznego z zakresu procedur diagnozowania i leczenia niepłodności.

Wiceminister zdrowia Zbigniew Król zapewniał w Sejmie, że celem noweli ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej nie jest blokowanie jakiegokolwiek programu zdrowotnego. - Ta ustawa pokazuje, w jaki sposób przygotować program polityki zdrowotnej w gminie, powiecie, województwie, w ministerstwach, tak żeby był to program oparty na dowodach naukowych - podkreślał wiceszef MZ.

Reklama

Jako pierwsza miejski program refundacji in vitro wprowadziła w 2012 r. Częstochowa. Obecnie podobne projekty realizują m.in. Łódź, Sosnowiec i Poznań.

W czerwcu na sesji program zakładający m.in. dofinansowanie zabiegów in vitro ponownie przyjęli gdańscy radni. Poprzednią uchwałę w tej sprawie - przyjętą w lutym - unieważnił wojewoda pomorski Dariusz Drelich (PiS). Swą decyzję wojewoda uzasadniał brakiem opinii Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji do miejskiego programu. Nowy program opinię AOTMiT uzyskał i jest ona pozytywna.