Określenie „kuwada” pochodzi od francuskiego słowa „couver” – „wysiadywać”, „leżeć”. W kulturze plemion pierwotnych mężczyzna, gdy okazywało się, że jego partnerka jest w ciąży, wycofywał się z życia plemiennego i wraz z nią "był w ciąży", a gdy nadchodził poród, również rodził.

Reklama

Zdaniem wielu specjalistów syndrom kuwady pośrednio wynika z silnej więzi między partnerami. Mężczyzna odczuwa objawy ciąży tak samo intensywnie, jak kobieta i tak jak u niej wynika to ze zmian hormonalnych, które mają go przygotować do roli przyszłego ojca. Burza uczuć, wybuchowa mieszanka radości i strachu, niepokój i niecierpliwość odczuwane w tym samym czasie mogą być przyczyną tych nieco zaskakujących zmian. Poziom testosteronu, który odpowiada m.in. za agresję, obniża się, a stężenie estrogenów i prolaktyny - znanych jako tzw. hormony żeńskie - rośnie. To przez to mężczyzna ma problemy ze snem, jego apetyt rośnie, a libido zwykle spada.

Do objawów syndromu kuwady zalicza się poranne nudności i wymioty, zmęczenie, senność, zachcianki kulinarne, huśtawki nastrojów, bóle brzucha, bóle kręgosłupa, zawroty głowy, wzmożony apetyt, przyrost masy ciała, możliwość pojawienia się depresji poporodowej.