Samorząd lekarski wielokrotnie upominał się o poprawę opieki stomatologicznej dla dzieci i młodzieży. Profesor Marian Zembala podkreśla, że potrzeba "wielokierunkowych działań skupionych na dzieciach", aby zmniejszyć problem próchnicy. - Jak idziemy do stomatologa to przyzwyczailiśmy się, że płacimy i to nas już nie zaskakuje, ale czasem występuje zjawisko oszczędzania i dzieci do stomatologa chodzą rzadko - mówił minister. Dodał, że dzieci bez względu na status rodziców powinny być objęte szczególne troską dlatego do szkół trzeba wprowadzić higienistki i stomatologów.

Reklama

Według Macieja Hamankiewicza - prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej, NFZ ma 30 milionów złotych na wprowadzenie do szkół higienistek i asystentek stomatologicznych. Miałyby one zająć się profilaktyką, ale nadzór - według zapowiedzi ministra - miałby być prowadzony przez stomatologów.

Jednak na opiekę lekarzy stomatologów nie ma na razie pieniędzy - mówią członkowie prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej. Prezes Maciej Hamankiewicz podkreśla, że najpierw dziecko powinno być zbadane przez lekarza dentystę bo od tego rozpoczyna się opieka stomatologiczna.