Z badań Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu wynika, że coraz większa liczba polskich dzieci boryka się z niedosłuchem. Obecnie około 20 proc. dzieci i młodzieży w Polsce ma problemy ze słuchem. Co więcej, według statystyk nawet dwa na 1000 noworodków rodzi się z tym zaburzeniem.

Reklama

Uwaga – niedosłuch

Dziecko uczy się mówić poprzez naśladowanie otoczenia. Sprawny narząd słuchu warunkuje słyszenie i rozumienie innych ludzi, a także kontrolę własnej mowy, dlatego też niedosłuch zaburza poprawny rozwój umiejętności językowych u dzieci. Należy jednak pamiętać, że odpowiednio wczesne wykrycie tego problemu daje maluchowi szansę na uniknięcie kłopotów z nauką i na prawidłowe funkcjonowanie. Leczenie powinno zostać wprowadzone w pierwszych sześciu miesiącach życia, wtedy możliwy staje się właściwy rozwój zarówno słuchu, jak i mowy. Pierwszą okazję do wykrycia zaburzeń, które mogą być spowodowane m.in. uwarunkowaniami genetycznymi lub nieprawidłowo przebiegającą ciążą, stwarzają badania przesiewowe noworodków. Jednak to, że dziecko urodziło się z prawidłowo funkcjonującym słuchem nie daje gwarancji, że w późniejszym okresie problemy nie wystąpią.

- Niedosłuch może pojawić się z czasem, dlatego też tak istotne jest, by rodzice uważnie obserwowali reakcje malucha na głos. Przyczyną problemów ze słyszeniem mogą być zaniedbane infekcje górnych dróg oddechowych, nieleczone zmiany pozapalne, przerośnięty migdałek, który uciska torebki słuchowe, choroby wirusowe (różyczka, ospa wietrzna, świnka), a nawet głośne słuchanie muzyki - mówi mówi dr Justyna Leszka z Wyższej Szkoły Edukacji Integracyjnej i Interkulturowej w Poznaniu. Mowa u dzieci z wadą słuchu rozwija się według tych samych etapów, co u dzieci bez zaburzeń, jednak proces ten jest zakłócony. - Co ważne, im wcześniej doszło do uszkodzenia słuchu, tym dziecko posiada mniej doświadczeń słuchowych, a co za tym idzie trudniejsza staje się rehabilitacja. Charakterystycznym objawem niedosłuchu u dzieci do piątego miesiąca życia jest między innymi brak gaworzenia, co ogranicza dalszy rozwój mowy - dodaje dr Justyna Leszka z WSEIiI. Maluchy z uszkodzonym słuchem nie reagują na głośne dźwięki, zazwyczaj są ciche, spokojne i nie płaczą. - Z kolei starsze dzieci, które niedosłyszą proszą o powtarzanie wypowiedzi, nie odpowiadają na zadawane pytania, mówią przez nos lub zbyt głośno. Zasób ich słownictwa jest ograniczony, wypowiedzi proste, mało komunikatywne, niepoprawne, a wymowa niewyraźna - komentuje dr Justyna Leszka z WSEIiI. Zaburzenia słuchu negatywnie wpływają także na zachowanie dziecka i jego ogólny rozwój. Niedosłuch powoduje problemy z koncentracją, adaptacją do środowiska, komunikowaniem się i przyswajaniem wiedzy.

Reklama

Fachowa pomoc

Jedynie wczesne wykrycie wady słuchu i szybkie podjęcie odpowiednich działań może umożliwić dziecku pełną samodzielność i zdobycie umiejętności językowych adekwatnych do jego wieku. Jeśli natomiast zignorujemy problem i nie wdrożymy działań w pierwszych sześciu miesiącach życia dziecka nie będzie ono miało szans na poprawny rozwój mowy, a co za tym idzie rozwój intelektualny, emocjonalny i społeczny. Jednak zastosowanie dobrze dobranych protez słuchowych (aparat słuchowy, implant ślimakowy) nie wystarczy, by mowa dziecka rozwijała się w prawidłowy sposób. W przypadku niedosłuchu konieczna jest terapia prowadzona przez logopedę i surdologopedę, która jest procesem długofalowym. - Współpraca z surdologopedą pozwoli rozwinąć sprawności językowe i skorygować dźwięki, które dziecko zniekształca. Jeśli wada słuchu jest bardzo duża musimy dodatkowo nauczyć malucha nie tylko słyszenia i rozumienia mowy, ale także zachęcić go do komunikowania się z otoczeniem - mówi dr Justyna Leszka z WSEIiI. Surdologopeda uczy dziecko mówić, rozumieć słowa, zadania i całe wyrażenia. U większych dzieci stymuluje także rozwój czytania i pisania. Zadaniem specjalisty jest także zapewnienie podopiecznemu poczucia bezpieczeństwa i akceptacji.

Istotne jest, by poinformować nauczycieli naszego dziecka o problemie, dzięki temu będą oni mogli przyjąć odpowiednią postawę. W razie potrzeby zastosują pracę indywidualną z uczniem i zwrócą uwagę na to, czy wychowanek jest akceptowany przez otoczenie.

Reklama

Pomocy z zakresu surdologopedii możemy szukać w zespołach wczesnego wspomagania rozwoju dziecka, przedszkolach, szkołach, poradniach i ośrodkach dla osób niesłyszących i niedosłyszących.

- Nie można zapominać o tym, że fachowa rehabilitacja musi być wsparta przez działania rodziców. Konieczne są codzienne ćwiczenia w domu, zapewnienie dziecku komfortu emocjonalnego i sprzyjającej atmosfery rodzinnej - mówi dr Justyna Leszka z poznańskiej Wyższej Szkoły Edukacji Integracyjnej i Interkulturowej. Wczesna diagnoza, wykorzystanie protezy słuchu i terapia daje dziecku realne szanse na poprawne przyswojenie mowy, rozwój intelektualny, a także integrację ze środowiskiem.