Karmić piersią czy mieszankami modyfikowanymi, a może połączyć je? Co wybrać, aby zapewnić odpowiedni start mojemu dziecku? Przed takim dylematem stoi niejedna świeżo upieczona mama, która z jednej strony ma poczucie, że powinna podawać mleko naturalne, gdyż niesie to ze sobą większe korzyści zdrowotne dla niej i malucha. Z drugiej - zapewniana jest o zbliżonych do jej pokarmu właściwościach mleka modyfikowanego, dzięki któremu może też poczuć się bardziej niezależna. Co w takim razie wybrać i jakie składniki przyjmować, aby jak najlepiej zadbać o prawidłowy rozwój swojej pociechy?

Reklama

Teoria a praktyka…

Według raportu przygotowanego w ramach Programu Promocji Karmienia Piersią i Pokarmem Kobiecym Dzieci, 86 proc. niemowląt w pierwszych 3. dobach pobytu w szpitalu karmione jest wyłącznie mlekiem matki. Sytuacja jednak zaczyna ulegać zmianie już po 2-3 miesiącach, kiedy przy piersi pozostaje tylko 32 proc., a do końca 6. miesiąca już tylko 14 proc. dzieci. Mimo, że badanie zostało przeprowadzone w województwie kujawsko-pomorskim, zgodnie ze stanowiskiem dr Urszuli Bernatowicz-Łojko - neonatolog z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. L. Rydygiera w Toruniu i konsultanta klinicznego Banku Mleka Kobiecego, jego wyniki są reprezentatywne dla całej Polski. Dlaczego więc kobiety zaprzestają karmienia piersią tak wcześnie?

Proces karmienia piersią to dla większości kobiet duża odpowiedzialność, związana też z wieloma obawami o prawidłowość jego przebiegu. Dość trafnie oddaje to badanie przeprowadzone przez grupę naukowców z Cincinnati Children’s Hospital Medical Center. W ramach sondy mamy zostały zapytane - pierwszy raz po 24 godzinach od narodzin dziecka, a ostatni po 60 dniach - o ich doświadczenia związane z karmieniem piersią. Ponad połowa respondentek w przeciągu 3 dni od porodu niepokoiła się, że dziecko nie będzie potrafiło ssać piersi, 44 proc. obawiało się bólu podczas karmienia, natomiast 40 proc. - czy będzie w stanie wyprodukować wystarczającą ilość mleka. Nie bez znaczenia był także brak wsparcia ze strony najbliższego otoczenia i personelu medycznego. Zamiast pomocy i odpowiedniej instrukcji, jak prawidłowo powinien przebiegać proces laktacji, mamy częściej spotykały się z zaleceniem przejścia na stosowanie mleka modyfikowanego.

Reklama

Zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia…

Dylemat pojawia się w przypadku wcześniaków. Dla nich to właśnie naturalny pokarm mamy zapewnia najlepiej przyswajalne składniki odżywcze i immunologiczne, przy jednoczesnej ochronie niedojrzałego układu pokarmowego. Niestety to właśnie w tej grupie tylko 60 proc. noworodków przy wypisie ze szpitala karmione jest wyłącznie w sposób naturalny. U ponad 70 proc. z kolei dodatkowo stosowane jest dokarmianie produktami modyfikowanymi.

W tym miejscu należy wspomnieć, że zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia, przez pierwsze 6. miesięcy życia dziecko powinno być karmione wyłącznie mlekiem matki. Dopiero po upływie tego okresu dietę należy uzupełniać o dodatkowe składniki odżywcze (np. soki, herbatki, przeciery). Tak wzbogacony jadłospis najlepiej kontynuować do 2. roku życia malucha bądź dłużej - w zależności od indywidualnych potrzeb pociechy.

Reklama

Dlaczego karmienie piersią jest takie ważne?

Wiemy już, jakie są zalecenia WHO oraz statystyki dotyczące karmienia piersią w Polsce i na świecie. Teraz pozostaje odpowiedź na pytanie, dlaczego laktacja i prawidłowe odżywiania dziecka ma w tym okresie tak szczególne znaczeni.

Dla pociechy…

Mleko matki to przede wszystkim źródło kluczowych dla malucha przeciwciał, wypełniających w początkowych miesiącach jego życia całkowite zapotrzebowanie energetyczne i odżywcze organizmu. Trzeba pamiętać, że noworodek rodzi się z niedojrzałym układem immunologicznym i posiada taką odporność, jaką zapewniono mu w czasie ciąży. Do samodzielnej produkcji antytoksyn, które dostarczają mu lepszej ochrony przed bakteriami, wirusami, alergenami czy toksynami, jest bowiem zdolny dopiero około 6 tygodnia życia.

Naturalny pokarm mamy zawiera i niezbędne pierwiastki odżywcze: witaminy, składniki mineralne, tłuszcze (podstawowe źródło energii oraz budulec mózgu i całego układu nerwowego) czy węglowodany (w głównej mierze laktozy). To także czynnik odpowiedzialny za prawidłowy rozwój jego tkanki nerwowej oraz tworzenie właściwej fory bakteryjnej w przewodzie pokarmowym. Dzięki obecności przeciwciał IgA, mleko mamy posiada także właściwości przeciwalergiczne.

Co zapewnia dziecku karmienie piersią?

- dostarczenie najistotniejszych substancji odżywczych, niezbędnych do prawidłowego rozwoju, w tym układu nerwowego,

- mózgu i narządu wzroku,

- rozwój umiejętności poznawczych,

- zmniejszenie ryzyka nadwagi i otyłości w późniejszych latach życia (zawarta w mleku kompozycja składników odżywczych, zapewnia prawidłowy przyrost masy i wzrostu dziecka),

- wzmocnienie odporności - zaobserwowano zmniejszoną częstość wystąpienia biegunki, zapalenia ucha środkowego czy infekcji dróg oddechowych.

… i mamy

Równocześnie nie powinno się zapominać o tym, że karmienie piersią to nie tylko korzyści dla dziecka, ale również samej mamy.

Co zyskuje więc karmiąca?

- zmniejszone ryzyko zachorowania na nowotwory jajnika i sutka,

- obniżenie ryzyka krwotoków poporodowych - wytwarzana w trakcie ssania oksytocyna obkurcza mięsień macicy,

- szybszą utratę zbędnych kilogramów - nagromadzone podczas ciąży zapasy tłuszczu zostają wykorzystane podczas laktacji,

- dużo mniejsze zagrożenie wystąpieniem niedoboru żelaza, a w konsekwencji anemii,

- opóźnienie powrotu menstruacji.

Dieta mamy...

W czasie karmienia piersią podstawowym źródłem składników odżywczych dla mamy i dziecka jest odpowiednio zbilansowana dieta. Jak twierdzą jednak eksperci często okazuje się ona niewystarczająca, aby wypełnić zwiększone w tym czasie zapotrzebowanie organizmu na określone witaminy czy składniki mineralne. Zgodnie ze stanowiskiem Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego i Grupy Ekspertów, jednym z takich składników jest kwas dokozaheksaenowy (DHA).

Jest to jedyny kwas z grupy Omega 3 o wielokrotnie potwierdzonym w badaniach naukowych, korzystnym wpływie na rozwój płodu oraz zdrowie kobiet w ciąży, matek karmiących, niemowląt i dzieci.

DHA - o czym powinna wiedzieć każda Mama?

- jest ważnym elementem budulcowym komórek nerwowych i siatkówki oka - ma kluczowy wpływ na prawidłowy rozwój i funkcjonowanie mózgu i wzroku,

- DHA z alg (Life’s DHA) zmniejsza ryzyko infekcji, alergii i astmy u dzieci o ponad 70 proc.,

- pozytywnie wpływa na odporność i zdrowie malucha na późniejszym etapie jego życia.

Niestety badania wykazują, że obecność DHA w diecie kobiet jest szczególnie deficytowa. Polska Grupa Ekspertów zaleca więc kobietom karmiącym spożycie DHA w ilości od 250 do 500 mg dziennie lub bezpośrednie podawanie go dziecku. Ryby morskie będące głównym źródłem pokarmowym tego kwasu mogą być silnie zanieczyszczone chemicznie, dlatego jako bezpieczną alternatywę eksperci rekomendują w okresie ciąży i karmienia suplementację DHA na bazie oleju z alg. Takie pozyskiwanie kwasu dokozaheksaenowego zabezpieczone przed zanieczyszczeniami (dioksyn, rtęci metylowanej czy polichlorowanych bifenyli), które gromadzą się w mięsie ryb.

Złoty standard żywienia niemowląt

Odpowiednie nawyki żywieniowe stanowią istotną rolę w funkcjonowaniu całego organizmu mamy i jej dziecka. Od tego w jaki sposób kobieta się odżywia oraz jakie składniki odżywcze przyjmuje, w dużym stopniu zależy jego zdrowie i prawidłowy rozwój. Nie bez przyczyny karmienie piersią stanowi złoty standard żywienia niemowląt. Warto więc zadbać o to, aby dieta mamy karmiącej i odpowiednia do jej potrzeb suplementacja była w tym okresie traktowana ze szczególną dbałością.