Eksperyment, przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu w Bristolu, polegał na tym, że wolontariusze jedli zupę pomidorową przez słomki o różnej średnicy, więc w różnym tempie, jak również robiąc sobie kilkusekundowe przerwy między łykami. Okazało się, że ci, którzy spożywali posiłek wolniej, dłużej czuli się pełni i nie narzekali na ataki wilczego głodu.

Reklama

Według badaczy, im dłużej jemy, tym dłużej czujemy się po posiłku pełni i tym później odczuwamy głód. W efekcie w ciągu dnia jemy mniej, nie sięgamy po przekąski i mamy niższy wskaźnik masy ciała (BMI).