Już jedna filiżanka kawy dziennie zmniejsza ryzyko zachorowania na raka wątroby o 14 proc. u osób nadużywających alkohol - przekonują naukowcy z World Cancer Research Fund. Przypominają oni, że już trzy drinki dziennie znacząco podnoszą zagrożenie rozwojem nowotworu.
Wcześniejsze badania wykazały, że kobiety, które lubią kawę, rzadziej chorują na nowotwór macicy, zaś osoby pijące cztery filiżanki kawy dziennie o połowę rzadziej mają złośliwego raka jamy ustnej. Spożycie umiarkowanej ilości małej czarnej wiązane jest także z niższym ryzykiem raka jelita grubego, udaru i choroby Alzheimera.
Należy jednak pamiętać, że picie zbyt dużej ilości kawy może zwiększyć częstość pracy serca, podnosić ciśnienie krwi, a w przypadku kobiet w ciąży zaburzać rozwój płodu.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>
