Według ustaleń naukowców z Rush University Medical Centre demencja bardziej zagraża osobom, które są otyłe. Okazuje się bowiem, że zarówno wątroba, jak i hipokamp (obszar mózgu, który kontroluje procesy uczenia się i zapamiętywania) potrzebują białka PPAR alfa. Pierwsza do spalania tłuszczu, a drugi do regulowania pamięci. Niestety, duża warstwa tkanki tłuszczowej utrudnia wątrobie pracę i potrzebuje ona dodatkowej porcji białka PPAR alfa, które „pobiera” m.in. z mózgu, przez co jest on narażony na niedobory, które negatywnie wpływają na procesy uczenia się i zapamiętywania.

Reklama

Autorzy badania pokładają duże nadzieje w swoim odkryciu. Według nich jest szansa na opracowanie preparatu, który zahamuje rozwój demencji powiązanej z niedoborem białka PPAR alfa w mózgu. Przeprowadzili już eksperymenty na myszach i ich wyniki są zadowalające.

Wyniki badań zostały opublikowane na łamach „Cell Reports”.

Wcześniejsze badania wykazały, że palenie bierne, bezdech senny, picie alkoholu, cukrzyca typu 2 i choroby serca również zwiększają ryzyko demencji.

Reklama

Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>

Trwa ładowanie wpisu