Na spotkaniu z mediami, rektor Uniwersytetu Łódzkiego (UŁ), profesor Antoni Różalski zwrócił uwagę, że akcję zorganizowała pracowania Biobank działająca przy Katedrze Biofizyki Molekularnej UŁ. Jest to jedna z niewielu placówek w Polsce, które gromadzą i badają próbki materiału biologicznego w postaci śliny, krwi, DNA.

Reklama

- Ten zebrany materiał biologiczny służy do izolacji materiału genetycznego, który podlega następnie badaniom. Wyniki tych badań są porównywane i mogą być wykorzystane m.in. do prognozowania, przygotowywania projektów, programów mających na celu rozpoznanie zagrożeń w danym terenie różnego rodzaju chorobami - mówił.

Podkreślił, że obecnie łódzki Biobank ma już kilkanaście tysięcy próbek z całego kraju, natomiast środowa akcja ma na celu zebranie jak największej liczby próbek śliny od mieszkańców Łodzi i regionu.

Do udziału w akcji zachęcał wiceprezydent Łodzi Adam Wieczorek. Jak mówił, dzięki niej będzie można zbudować bazę wiedzy o tym, jaka jest nasza przeszłość, ale też bazę o tym, jaki jest nasz stan zdrowia. Zbieramy ślinę, czyli materiał, który pozwoli nam wyciągnąć takie wnioski. Dzięki takiemu materiałowi możemy dowiedzieć się jak walczyć z chorobami cywilizacyjnymi, jak pewne procesy w naszej cywilizacji postępują - powiedział.

Reklama

Pracownicy Biobanku podkreślali, że gdyby nie było biobanków, trudno byłoby prowadzić skutecznie badania nad przyczynami i sposobami leczenia wielu chorób rzadkich i nieuleczalnych, nie można byłoby mówić o rozwoju medycyny spersonalizowanej, czyli dostosowywaniu sposobu leczenia danej choroby do konkretnego pacjenta.

Badania, które dzięki biobankowaniu można prowadzić, mogą też pomóc przyszłym pokoleniom - można dzięki nim np. dowiedzieć się, jakie choroby cywilizacyjne mogą zagrażać w przyszłości, jak się przed nimi bronić, jak żyć, aby ich uniknąć. Naukowcy zwracają jednak uwagę, że statystyczny Polak niewiele wie o biobankowaniu. Tymczasem, aby te badania były skuteczne powinno się dysponować dużą liczbą próbek materiału biologicznego.

Dlatego w centrum Łodzi zorganizowano akcję pobierania próbek śliny. Jej organizatorzy chcieli powiedzieć łodzianom, jaką moc ma ślina, jak dużo - oddając jej próbkę - bez wielkiego wysiłku i poświęcenia można zrobić, jak można pomóc przyszłym pokoleniom.

Reklama