W ramach trwającego pilotażu programu ochrony zdrowia psychicznego do końca roku powstanie 27 centrów zdrowia psychicznego. Ich zadaniem jest transformacja opieki psychiatrycznej ze skoncentrowanej na izolacji pacjentów w szpitalu na rzecz leczenia środowiskowego – blisko domu, przy wsparciu bliskich i dostosowanego do indywidualnych potrzeb pacjenta. Centra tworzone w ramach pilotażu obejmą opieką 10 proc. mieszkańców Polski (pomoc adresowana jest do osób pełnoletnich).

Reklama

Szef biura ds. pilotażu Narodowego programu ochrony zdrowia psychicznego Marek Balicki powiedział, że pilotaż jest odpowiedzią na kryzys w psychiatrii. Wskazał, że konieczne jest zwiększenie finansowania psychiatrii z jednoczesną zmianą organizacji opieki. - W psychiatrii zwiększenie finansowania w stary model byłoby utrwaleniem bardzo złych sposobów odpowiedzi na kryzysy indywidualne i byłoby utrzymywaniem modelu azylowego – powiedział.

Balicki powiedział, że oceny funkcjonowania kilku pierwszych ośrodków w ramach pilotażu są pozytywne, m.in. zmniejszyła się tam liczba hospitalizacji.

- W roku 2019 mamy nadzieję (...), że zostaną określone standardy opieki medycznej w centrach zdrowia psychicznego; takie zadanie jest wpisane w Narodowym programie ochrony zdrowia psychicznego. Te standardy będą określane wspólnie z tymi, którzy ten pilotaż realizują – powiedział Balicki.

Reklama

W centrach poza specjalistami mogą także być zatrudniani asystenci zdrowienia – osoby, które doświadczyły kryzysu psychicznego i po odpowiednim przeszkoleniu mogą być wsparciem dla pacjentów i ich bliskich. Asystenci zdrowienia pracują już w centrach zdrowia psychicznego w Warszawie.

Do otwieranych centrów zdrowia psychicznego można przyjść bez zapowiedzi, poradzić się, jak rozwiązać problem i uzyskać wsparcie. W pilnych przypadkach plan pomocy opracowywany jest w ciągu 72 godzin od zgłoszenia się do punktu zgłoszeniowo-koordynacyjnego. Zależnie od potrzeb pacjenta konieczne mogą okazać się np. regularne konsultacje z psychiatrą lub terapia prowadzona przez psychologa (indywidualna lub grupowa), wizyty pielęgniarki środowiskowej lub wsparcie asystenta zdrowienia.

Wiceminister Zbigniew Król przyznał w czwartek, że zmian wymaga także opieka psychiatryczna dzieci i młodzieży. - Jesteśmy w końcowej fazie określania modelu tej opieki. Chcemy wprowadzić całość tej opieki we wrześniu przyszłego roku – powiedział. Wskazał, że na nowy model opieki będą składały się szpitale kliniczne, a także m.in. poradnie psychologiczno-pedagogiczne (Ministerstwo Zdrowia prowadzi w tej sprawie rozmowy z resortem edukacji – PAP). - W psychiatrii dziecięcej jeszcze bardziej niż w psychiatrii dla dorosłych widać brak opieki środowiskowej – ocenił. Wiceszef resortu zdrowia podkreślał też m.in. potrzebę działań w zakresie leczenia uzależnień.

Reklama

Z badań wynika, że co czwarty Polak doświadcza w swoim życiu kryzysu psychicznego. Może on być efektem m.in. uzależnienia od narkotyków czy dopalaczy, przepracowania, dolegliwości związanych ze starzeniem się, choroby przewlekłej lub utraty bliskiej osoby.

W raporcie Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny "Sytuacja zdrowotna ludności Polski i jej uwarunkowania" wskazano, że ogólne objawy depresji wykazuje 5,3 proc. Polaków powyżej 15. roku życia, czyli ponad 1,5 mln osób; ponad pół miliona cierpi z powodu najbardziej nasilonych objawów tej choroby. W Polsce w ciągu roku większa liczba mężczyzn popełnia samobójstwo niż ginie w wypadkach komunikacyjnych (w 2014 r. w Polsce na skutek samobójstwa straciło życie prawie 6 tys. osób).