Piero Anversa urodził się w Parmie (Włochy) w roku 1940. Ukończył studia medyczne w rodzinnym mieście w roku 1965. Prowadził badania nad komórkami macierzystymi w New York Medical College Valhalla, a w roku 2007 związał się z Harvard Medical School oraz Brigham and Women’s Hospital. Tytuł profesorski uzyskał w roku 2010. W toku kariery był wielokrotnie wyróżniany – między innymi nagrodą American Heart Association w roku 2004. Opublikował co najmniej 55 prac.

Reklama

Anversa zyskał światową sławę w roku 2001 - gdy ogłosił, że wbrew zgodnej opinii naukowców mięsień sercowy można zregenerować, pobierając komórki macierzyste ze szpiku i wstrzykując je do serca, aby tam przekształciły się w komórki serca i naprawiły uszkodzenie. Twierdził, że jego badania na myszach się powiodły. Gdyby to była prawda, wyniki badań Anversy miałyby ogromne znaczenie dla pacjentów na całym świecie.

Wkrótce powstały firmy mające skomercjalizować domniemane osiągnięcie doktora Anversy – w tym jedna kierowana przez niego samego. Jednak innym naukowcom nie udało się uzyskać podobnych wyników.

W roku 2003 Aversa ogłosił, że komórki szpiku nie są potrzebne do naprawy serca, albowiem serce ma własne komórki macierzyste (c-kit cells). Wystarczy je pobrać, namnożyć w laboratorium i wstrzyknąć z powrotem do serca, aby zastąpiły uszkodzoną tkankę.

Reklama

Także i tych eksperymentów - mimo podejmowanych prób - nie udało się nikomu powtórzyć.

W styczniu roku 2013 Harvard Medical School oraz Brigham and Women’s Hospital, z którymi związany był dr Anversa, rozpoczęły weryfikację jego publikacji.

W roku 2014 wycofany został opublikowany na łamach "Circulation" artykuł Anversy. Współautorzy powiadomili pismo, że zamieszczone dane nie były tymi, które uzyskali. Jeden ze współpracowników mówił w wywiadzie dla "Retraction Watch" o "atmosferze strachu i kontroli informacji" w laboratorium.

W roku 2015 dr Anversa opuścił zarówno Harvard, jak i Brigham and Women’s Hospital.

Reklama

Jak informuje "The Washington Post", w kwietniu 2017 r. amerykański szpital Brigham and Women's Hospital zgodził się zapłacić rządowi federalnemu 10 milionów dolarów w związku z zarzutami, że dr Anversa przedłożył oszukańcze dane, by uzyskać finansowanie badań.

14 października przedstawiciele Harvard Medical School oraz Brigham oraz Women’s Hospital oświadczyli, że w oparciu o wyniki wewnętrznego śledztwa wystąpili do odpowiednich instytucji o wycofanie 31 prac Anversy z czasopism medycznych ze względu na zawarte w nich sfabrykowane lub sfałszowane dane. Wielu naukowców wciąż opiera własne badania na tych nierzetelnych publikacjach.

Pytani przez media, dlaczego podjęcie działań dotyczących doktora Anversy zabrało tyle czasu, przedstawiciele Harvardu uchylili się od odpowiedzi.

Pomimo zastrzeżeń wobec prac doktora Anversy National Heart, Lung and Blood Institute rozpoczął badanie kliniczne dotyczące wstrzykiwania komórek macierzystych pacjentom z niewydolnością serca. Nadal rekrutowane są osoby, mające wziąć udział w badaniu.

Choć w ostatnich latach większość specjalistów zwróciła się ku innym terapiom, wciąż działają także firmy oferujące za pieniądze leczenie chorego serca komórkami macierzystymi. Eksperci tłumaczą, że ludzie "po prostu chcą wierzyć".

Jak informują STAT News oraz Retraction Watch, Anversa był w ostatnim czasie związany Cardiocentro Ticino oraz University of Zurich. Jednak z samym autorem badań nie udało się skontaktować. Jego adres mailowy, z którego korzystali wcześniej dziennikarze agencji AP, nie jest już aktywny.

Komentujący całą sprawę specjaliści zwracają uwagę na poważne szkody dla całej społeczności badaczy zajmujących się komórkami macierzystymi. Podkreślają, że konieczna jest większa transparentność badań. – Społeczność naukowa musi wiedzieć, co zostało znalezione, dlaczego wycofano artykuły i co jest zalecane w odniesieniu do trwających prac. Co się stało z pracami opartymi na jego (Anversy) pracach. Bez tej wiedzy trudno wyciągnąć wnioski - powiedział STAT News dr Harlan Krumholz, kardiolog z Yale.

Czasopisma często wycofują artykuły w oparciu o zalecenia wycofania przez uczelnie, choć nie zawsze. Czasami zajmuje to nieco czasu. Rocznie czasopisma wycofują około 1400 prac naukowych z około 3 milionów publikacji ogółem.

Według informacji podanych przez STAT News, 31 wycofanych artykułów dawałoby Anversie miejsce w pierwszej dwudziestce naukowców z największą liczbą wycofanych artykułów. W pierwszej dziesiątce są badacze z co najmniej 39 wycofaniami, jednak niekwestionowanym liderem pozostaje japoński anestezjolog Yoshitaka Fujii - 183 artykuły, głównie o dotyczące środków przeciwwymiotnych.