Zioła wracają do łask?

Znane od tysięcy lat zioła mają swoje pięć minut. Teraz jednak wiedza o nich jest większa i bardziej naukowa. Co roku badacze odkrywają nowe właściwości roślin, które w swoich apteczkach trzymały nasze babcie. W czasach, kiedy coraz więcej kobiet zmaga się z niepłodnością, taka wiedza może okazać się niezwykle cenna.

Reklama

- Zioła, kwiaty, owoce czy kora drzew, z których robi się napary zawierają wiele cennych minerałów, witamin i substancji mających znaczący wpływ na funkcjonowanie ciała kobiety. Ich właściwy dobór może m.in. zwiększyć odporność na infekcje, oczyścić organizm z wolnych rodników, uzupełnić niedobór mikro- i makroelementów, a nawet uregulować cykle miesiączkowe – mówi Magda Suchan, dietetyk i ekspert Fertinea.pl.

Nic więc dziwnego, że zmiana diety, tak niezbędna w staraniach o dziecko, nie może obyć się bez obecności w niej leczniczych roślin. Powód? Zioła mają właściwości regulujące pracę hormonów, pobudzają libido, pomagają także rozluźnić układ nerwowy, minimalizując stres odpowiadający często za trudności z poczęciem dziecka.

Reklama

Jakie zioła powinny znaleźć się w domowej apteczce przyszłej mamy?

I. Pokrzywa zwyczajna

Pokrzywa uważana jest za jedno z najważniejszych „ziół płodności”. Znajdujące się w niej substancje odżywiają błonę śluzową macicy, wspomagają także pracę nerek i nadnerczy, zmniejszając ryzyko stanów zapalnych dróg moczowych. Pokrzywa to także cenne źródło substancji przeciwkrwotocznych - witaminy K, flawonoidów i garbników. Dlatego zaleca się ją zwłaszcza kobietom mającym obfite miesiączki. Z kolei z racji zawartego w niej chlorofilu, może spełniać ważną rolę detoksykacyjną, oczyszczając organizm z toksyn m.in. metali ciężkich, pasożytów, zalegających mas kałowych. Także będąc już w ciąży warto sięgnąć po napar z „kłującej” rośliny. Picie herbaty z pokrzywy wzmaga produkcję mleka, zmniejsza obrzęki oraz pomaga w usuwaniu nadmiaru wody z organizmu. Pokrzywa ma także właściwości ochronne. Zawarta w niej prolaktyna UDA chroni przed infekcjami wirusowymi. Pokrzywa zawiera także witaminę C – kluczową do walki ze stresem oksydacyjnym, a także witaminę B2, fitsterole, beta-karoten oraz serotoninę. Pokrzywę najlepiej pić jako jednoskładnikowy napar (herbatę) 2-3 razy dziennie lub jako mieszkankę ziół (np. Ferti Herbal).

II. Niepokalanek mnisi

Reklama

Znana już w starożytnej Grecji roślina, od kilku lat zyskuje znów na popularności. W lecznictwie wykorzystuje się dziś przede wszystkim jej owoce, bogate w olejki eteryczne, irydoidy glikozydowe, flawonoidy, diterpeny oraz kwasy tłuszczowe (fructus agni casti). Ich wysoka zawartość sprawia, że roślina wykorzystywana jest coraz chętniej w łagodzeniu zespołu napięcia przedmiesiączkowego oraz objawów, jakie mu towarzyszą m.in. wzdęć, uderzeń gorąca, drażliwości, zaburzeń snu oraz skurczy mięśni gładkich. Roślina ta oddziałuje także na układ hormonalny, regulując zwłaszcza poziom estrogenu i progesteronu. Ta właściwość sprawia, że zaleca się ją kobietom mającym nieregularne miesiączki. – Roślinę można stosować jako wsparcie u kobiet, u których przyczyną problemów z zajściem w ciążę są zaburzenia hormonalne lub nieregularne cykle. Zaleca się także stosować roślinę u kobiet z zespołem policystycznych jajników (PCOS). Znajdujące się w owocach substancje wspierają produkcję progesteronu obniżając jednocześnie produkcję prolaktyny – wyjaśnia mgr Maria Lachór, farmaceuta i ekspert Fertinea.pl. Niepokalanek mnisi można pić w postaci naparu jednoskładnikowego lub mieszkanki ziół albo przyjmować jako suplement diety (np. Ferti Vitamins Forte, Terapia Fertinea). Wyciąg z owocu niepokalanka mnisiego można stosować nawet przez 18 miesięcy w okresie starań o dziecko. Dotyczy to zarówno naparów, jak również suplementów. Dziennie zaleca się ok. 95 mg owoców w formie naparu lub 40 kropli stężonego ekstraktu.

III. Malina właściwa

Ten jeden z najbardziej smakowitych owoców okazuje się skuteczny nie tylko w walce z przeziębieniem. Od lat liście maliny stosowane są do tonizowania i odżywiania organizmu kobiety w czasie przygotowań do ciąży. Roślina bogata jest w karotenoidy, wit. A, B, C, E, a także kwas cytrynowy, garbniki, żelazo, wapń, fosfor, potas i krzemionkę. Lekarze podają dziś aż 5 funkcji jakie spełnia roślina w czasie przygotowań do ciąży. Po pierwsze, ma ona właściwości ściągające, tonizujące i przeciwzakrzepowe. Po drugie, zawarte w niej substancje chronią przed krwotokami oraz nadmiernym krwawieniem (np. w czasie miesiączki). Sprawia to, że zaleca się ją przede wszystkim kobietom z endometriozą, rozrostem macicy, po zabiegach oraz kobietom, którym zdarzały się już poronienia. Po trzecie, za sprawą alkaloidu malina ma właściwości łagodzące skurcze mięśni, zwłaszcza w okolicach miednicy, zmniejszając tym samym ryzyko poronienia. Po czwarte, można stosować ja także w ciąży, zwłaszcza przed porodem. W USA aż 63% położnych zaleca ją w okresie przygotowań do porodu. Po piąte, liście maliny mają właściwości napotne, dlatego zaleca się je np. w czasie gorączki. Wylicza się także aż 4 kluczowe przypadki, w których wskazane jest stosowanie naparów z maliny, są to: obfite krwawienia w czasie miesiączki, niska jakość komórek jajowych, wcześniejsze poronienia oraz urazy macicy spowodowane np. zabiegiem usunięcia mięśniaków, cyst lub endometriozy. Czerwoną malinę można pić w postaci jednoskładnikowego naparu (herbaty) lub mieszkanki. Wówczas cennymi jej towarzyszami będą: bez czarny, głóg jednoszyjnowy, pokrzywa zwyczajna, lebiotka pospolita (np. herbata Ferti Herbal).

IV. Koniczyna czerwona

Spotykana często na łąkach, niepozorna roślina, ma ogromny wpływ na organizm kobiety starającej się o dziecko. Zawarte w niej substancje nie tylko odżywiają i wzmacniają go, ale także zwiększają szansę na poczęcie. Roślina posiada właściwości oczyszczające krew, a także właściwości detoksyfikacyjne. Ponadto czerwona koniczyna wspomaga pracę układu krążenia, w tym krążenie w obrębie układu rozrodczego. Poprawia także nawilżenie pochwy, chroniąc ją przed infekcjami i podrażnieniami. Nieocenione jest jej wsparcie w regulacji funkcji wątroby, zwłaszcza u kobiet chcących przytyć z powodu niedowagi. Wysoka zawartość wapnia i magnezu wspiera natomiast układ kostny oraz pracę mięśni gładkich, zapobiegając nagłym skurczom. Koniczyna czerwona uważana jest także za jedno z najlepszych ziół tonizujących w okresie przygotowań ciąży. Stosuje się ją u kobiet z m.in. niedrożnymi jajowodami, nieregularnymi miesiączkami oraz cierpiących na niepłodność o nieustalonej przyczynie. Koniczynę często zaleca się łączyć z maliną czerwoną i pokrzywą – rośliny te wzajemnie się dopełniają.