Metoda leczenia za pomocą stymulacji rdzenia nie jest refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia. - Cztery pierwsze stymulatory podarowała naszemu szpitalowi firma przez fundację "Akogo?", na pozostałe fundacja sama przekazała nam środki na przeprowadzenie leczenia - mówi prof. Wojciech Maksymowicz. Do tej pory wykonano 14 operacji. W niedługim czasie operowana będzie jeszcze jedna osoba i tym samym zakończy się seria operacji u 15 pacjentów w ramach realizacji planu fundacji "Akogo?" Ewy Błaszczyk.

Reklama

Nawet 15 chorych, to jest jeszcze za mało, żeby wnosić o refundację przez fundusz, ale myślę, że niebawem będziemy mogli o to prosić - podkreśla prof. Maksymowicz.

Jak dodaje, na pieniądze czeka wciąż placówka "Budzik dla dorosłych". - Budzik, czyli pomieszczenia i sprzęt działa, ale czekamy na umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia - mówi prof. Maksymowicz.

Podkreśla, że zgłoszeń dotyczących leczenia w klinice jest ponad 70, a "Budzik" dysponuje ośmioma łóżkami. - Ewa Błaszczyk na ambicję przygotowania ośrodka w Warszawie. Na pewno 3-4 placówki dla dorosłych będą potrzebne. To jest też praca, która liczę na to, że w tym roku się zakończy - podkreśla.

Reklama

"Budzik dla dorosłych" otwarto w grudniu przy olsztyńskim szpitalu uniwersyteckim.

Olsztyńscy lekarze z tego szpitala od dawna zajmują się badaniami osób w śpiączkach, prowadzą m.in. badania weryfikujące, czy chory jest w stanie wegetatywnym, czy minimalnej świadomości oraz prowadzą eksperyment naukowy polegający na wszczepianiu stymulatorów do rdzenia osobom w śpiączkach.

Operacje polegają na otwarciu kanału kręgowego, a następnie wprowadzeniu elektrody nad oponę twardą rdzenia kręgowego. Do tej elektrody przepływa prąd ze stymulatora, który jest umieszczany na tułowiu pacjentów. Prąd ze stymulatora poprzez elektrodę ma efektywnie drażnić struktury pnia mózgu. Stymulator z elektrodą połączony jest przebiegającym pod skórą przewodem.

Reklama

Stymulator regularnie wysyła "porcję prądu" do mózgu. Zwiększenie przepływu mózgowego i stymulacja mózgu ma w konsekwencji doprowadzić do nawiązania kontaktu z osobami, które dotąd były w stanie minimalnej świadomości.