Pierwszy zabieg w regionie przy jego użyciu odbył się w piątek, 3 czerwca w zambrowskiej klinice stomatologicznej Medico. Operację przeprowadził niemiecki chirurg implantolog dr n.med. Lothar Kluba. Była to zarazem dopiero druga tego typu operacja w Polsce przeprowadzona z zastosowaniem tej nowatorskiej metody.

Reklama

Obecnie obowiązującym standardem w leczeniu implantologicznym jest tzw. zabieg płatowy. - W skrócie, sprowadza się to do rozcięcia dziąsła i odsłonięcia kości w miejscu planowanego implantu. Następnie chirurg przygotowuje otwór w kości czyli tzw. „łoże”, w którym umieszcza tytanowy implant a na koniec zszywa operowane miejsce – wyjaśnia lek. stom. Alina Ankowska z Medico Clinic w Zambrowie.

W praktyce oznacza to, że wybór miejsca i przygotowanie „łoża” odbywa się śródoperacyjnie i wiele w tym względzie zależy od umiejętności i doświadczenia lekarza. Nowy sposób postępowania klinicznego, redukuje do minimum ryzyko popełnienia błędu w trakcie operacji oraz wystąpienia poważnych powikłań związanych z nieodpowiednio dobranym miejscem wprowadzenia implantu.

Media

Na podstawie obrazu z Tomografii Komputerowej wykonywany jest projekt specjalnego szablonu uwzględniającego indywidualne warunki anatomicznego ukształtowania kości danego pacjenta, w którym zostaje zaplanowane precyzyjnie miejsce umieszczenia implantu. Projekt zostaje następnie wydrukowany z polimerów w technologii 3D.

Reklama

- Podczas zabiegu, chirurg umieszcza szablon w obrębie pola zabiegowego. W miejscu wskazanym przez „celownik” nawierca otwory, przygotowując tym samym „łoże” pod implant – mówi dr n. med. Lothar Kluba, doświadczony chirurg implantolog, na co dzień stosujący tę metodę w klinice w Dusseldorfie, który przeprowadził pionierski na zabieg.

Jak podkreśla specjalista, w ten sposób wykluczona jest jakakolwiek pomyłka, która może się zdarzyć przy wykonywaniu łoża w tradycyjny sposób. Nowa metoda pozwala jednocześnie na uniknięcie zabiegu płatowego. - Oznacza więc mniejszą ranę pooperacyjną, ponieważ w dziąśle zostaje wycięty tylko niewielki otwór, dokładnie tam gdzie będzie nawiercona kość. Nie ma potrzeby rozcinania tkanek na taką skalę, jak to ma miejsce przy tradycyjnym schemacie postępowania – zaznacza dr Kluba.

Zabieg przy użyciu tego swoistego „celownika” jest zatem mało inwazyjny a sama metoda mniej atraumatyczna dla pacjenta. W związku ze zdecydowanie mniejszą raną, praktycznie nie występuje opuchlizna i towarzyszy temu mniejszy ból.

Lekarz zyskuje przy tym pewność, że implant zostanie ulokowany we właściwy sposób, a pacjent dodatkowe poczucie bezpieczeństwa. Operacja staje się też krótsza, dzięki czemu rośnie efektywność pracy zespołu chirurgicznego. Przeprowadzony w Medico, zaledwie drugi w naszym kraju zabieg, spotkał się ze sporym zainteresowaniem lekarzy z całego regionu. Specjaliści zyskali dodatkowo możliwość obserwowania na żywo trwającej operacji dzięki transmisji video realizowanej wprost z sali operacyjnej.

Media
Reklama

- Cieszymy się, że możemy tak blisko współpracować z tą podlaską kliniką, która w szczególny sposób wyróżnia się pod względem zaawansowania technologicznego i wysokiego poziomu leczenia. Wierzę, że ten pokazowy zabieg, połączony zresztą ze szkoleniem praktycznym na modelach dla uczestniczących w nim specjalistów sprawi, że nowa metoda już wkrótce zostanie włączona do codziennego postępowania klinicznego w takich wypadkach przez wielu lekarzy – mówi Marcin Zmyślony ze spółki 3Z będącej wyłącznym dystrybutorem implantów Medentis w Polsce, z którą Medico współpracuje już od kilku lat.

Dr n.med Lothar Kluba jest specjalistą chirurgii oraz implantologiem. Od przeszło 20 lat prowadzi w Dusseldorfie klinikę, w której wykorzystuje na co dzień prezentowaną polskim lekarzom metodę leczenia. Jest też konsultantem medycznym i ekspertem tego niemieckiego koncernu. Metoda wszczepiania implantów wykorzystująca specjalny szablon wydrukowany w technologii 3D jest stosowana w Niemczech od blisko 3 lat.