Na Podkarpaciu spośród 54 szpitali aż 28 oceniono negatywnie. Jeszcze gorzej jest na Lubelszczyźnie - tam w 49 skontrolowanych jednostkach uchybienia zdiagnozowano aż w 32. Źle wypadły także placówki w Małopolsce i Wielkopolsce.

Inspektorzy sanitarni najczęściej stwierdzali, że ściany w salach szpitalnych są brudne, często niewykończone, widoczne są na nich zacieki. To samo dotyczy podłóg i sufitów. Wiele do życzenie pozostawia też stan techniczny i sanitarny urządzeń medycznych. Kontrolerzy stwierdzili również niewłaściwe postępowanie z odpadami medycznymi. Zastrzeżenia dotyczą placówek, zarówno w małych, jak i dużych miastach.

Wiceminister zdrowia Sławomir Neumann, w odpowiedzi na zapytanie wystosowane przez posłów PiS, przyznał, że dobrze nie jest. Zapewnił zarazem, że stwierdzone uchybienia nie kwalifikują szpitali do ich zamknięcia.

Reklama

Więcej na ten temat - w "Naszym Dzienniku".