Uczeni przeanalizowali dane 200 tys. osób i dowiedli, że niski wzrost ciała ma związek z chorobami układu krążenia.

To nie jest nowatorskie odkrycie, bo już wcześniejsze badania naukowe wykazały tę zależność. Wiązano ją jednak z niedożywieniem w okresie dzieciństwa, które wpływało zarówno na niski wzrost, jak i słabsze zdrowie. Albo z tym, że mniejsze naczynia krwionośne u osób niskich łatwiej się zapychają. Tym razem jednak uczeni wskazali, że to czynniki genetyczne wpływają na wzrost ciała i ryzyko np. choroby wieńcowej i zawału serca. Znaleźli 180 fragmentów DNA, które wpływają na wzrost ciała oraz kondycję serca.

Reklama

Co ważne, już 6,35 cm (2,5 cala) różnicy we wzroście zwiększa ryzyko zawału o 13,5 proc. Jeśli ktoś mierzy na przykład 160 cm, to będzie o 13,5 proc. bardziej zagrożony problemami z sercem niż osoba mierząca 166,5 cm.

Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>