Autorami tych niepokojących doniesień są uczeni z Umea University w Szwecji. Według nich przechorowanie opryszczki wywołanej HSV-1 oznacza, że wirus pozostaje w organizmie. U osób starszych, które mają obniżoną odporność, stwarza to ryzyko zainfekowania mózgu i w efekcie rozwoju alzheimera.

Reklama

Wirus HSV-1 po przejściu do mózgu zabija komórki nerwowe i połączenia między nimi. Pacjent powoli traci pamięć i pojawiają się pierwsze objawy choroby Alzheimera.

Szwedzcy naukowcy są pełni nadziej, że ich obserwacja (trwająca kilkanaście lat i z udziałem ponad trzech tysięcy wolontariuszy) przyczyni się do opracowania skutecznych leków na alzheimera - chorobę do tej pory uznawaną za nieuleczalną. Już kilka lat temu uczeni z innych ośrodków naukowych rozpoczęli badania nad szczepionką wykorzystującą specjalnie osłabionego wirusa HSV-1 i testowali ją na gryzoniach, odnosząc przy tym sukcesy.

Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>