Jak podają przedstawiciele firmy Johnson&Johnson, jeden z dwóch znajdujących się w pigułkach Cilest hormonów (odpowiedników naturalnych hormonów - estrogenu ni progesteronu) działa wolniej niż to było założone.
Choć ryzyko, że Cilest nie zadziała, jak powinien, jest niewielkie, to jednak lepiej nie ryzykować i zaprzestać jego przyjmowania. Stąd decyzja o tym, by wycofać z rynku około 32 opakowań piguł
