Piekarska podkreśliła w rozmowie z PAP, że Mazowsze jako największe województwo powinno dawać dobry przykład. Oceniła, że wiele rodzin, które są dotknięte problemem bezpłodności, ma prawo do bezpłatnego leczenia i cieszenia się własnym potomstwem.

Reklama

Jak powiedziała, Sojusz chce wywołać temat refundacji metody zapłodnienia in vitro m.in. dlatego, by skłonić komisję zdrowia sejmiku do przygotowania programu pilotażowego w tej sprawie. "Przy najbliższej nowelizacji budżetu województwa będziemy wracać do tego tematu. Jesteśmy otwarcia na dyskusję, jaka to ma być kwota" - dodała Piekarska.

W liczącym 51 radnych sejmiku mazowieckim SLD ma siedmiu przedstawicieli.

Przewodniczący sejmiku i szef klubu radnych PO Ludwik Rakowski uważa, że propozycję Sojuszu należy traktować raczej "w kategoriach happeningu, niż poważnego podejścia do zagadnienia".

Reklama

"Dzisiaj nie można było zgłaszać poprawek do budżetu i zgłoszenie tego dziś nie może być uważane za poważne traktowanie tematu, a za wywołanie tematu, który powinien być rozstrzygnięty gdzie indziej" - powiedział PAP Rakowski, szef największego w sejmiku klubu radnych.

Poprawka do budżetu województwa mazowieckiego nie jest jedyną w kraju inicjatywą przedstawicieli SLD dotyczącą finansowania zabiegów in vitro.

Także łódzcy radni Sojuszu Lewicy Demokratycznej chcą, by miasto dofinansowało zabiegi in vitro.

Reklama

Dofinansowanie zabiegów in vitro znalazło się już natomiast w projekcie budżetu Częstochowy na 2012 rok - przeznaczono na ten cel 110 tys. zł. Autorem pomysłu jest prezydent miasta, b. poseł Sojuszu Krzysztof Matyjaszczyk. Jeszcze nie wiadomo, czy zabiegi byłyby refundowane przez samorząd w pełnym czy też częściowym zakresie, ponieważ wysokość dotacji dla rodziny miałaby być uzależniona od liczby chętnych.

W Sejmie klub SLD zgłosił dwa projekty ustaw związane z metodą in vitro. Projekt przygotowany w ubiegłej kadencji przez byłego ministra zdrowia Marka Balickiego dopuszcza tworzenie wielu ludzkich zarodków i zamrażanie ich. Druga propozycja zakłada finansowanie zapłodnienia pozaustrojowego ze środków Narodowego Fundusz Zdrowia.