To bolesne i ograniczające sprawność schorzenie dotyka coraz większej liczby osób. Społeczeństwo się bowiem starzeje, ma problemy z otyłością, część z nas nie zażywa w ogóle ruchu, inni uprawiając sport nadmiernie eksploatują stawy - to wszystko prowadzi do uszkodzenia chrząstki i jej przedwczesnego zużycia.

Reklama

Co roku takich uszkodzeń stawu kolanowego tylko w Europie i Stanach Zjednoczonych doznaje prawie 2 mln osób, z czego 140 tys. to najcięższe uszkodzenia, wymagające interwencji chirurgicznej. Nieleczone uszkodzenia chrząstki mogą szybko doprowadzić do nieodwracalnych zmian zwyrodnieniowych.

W Katowicach rozpoczęła się dwudniowa międzynarodowa konferencja naukowa poświęcona współczesnym metodom leczenia biologicznego uszkodzeń chrząstki stawowej. Zorganizowali ją lekarze z Wojewódzkiego Szpitala Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich, uznawanego za czołową w Polsce placówkę o tym profilu.

"To pierwsza w Polsce międzynarodowa konferencja dotycząca tak szerokiego tematu, z udziałem światowych autorytetów m.in. ze Szwajcarii, Włoch i Izraela" - podkreślił dyrektor piekarskiej "urazówki" dr Bogdan Koczy.

Reklama

W lżejszych przypadkach w leczeniu uszkodzeń chrząstki i zwyrodnienia wystarczy leczenie zachowawcze: fizjoterapia, leki działające przeciwbólowo i regenerujące chrząstkę. Bardziej zaawansowana metoda to podawane bezpośrednio do stawu kolanowego regeneracyjne zastrzyki z kwasu hialuronowego.



W przypadku głębokich, dużych uszkodzeń konieczne są operacje, np. tzw. toaleta stawu, czyli oczyszczanie ubytków z fragmentów zniszczonej chrząstki czy pobudzanie za pomocą nakłuć i nawiertów warstwy, która jest pod chrząstką, aby wydzieliła komórki szpiku, umożliwiające regenerację stawu.

Reklama

Do najnowszych osiągnięć należą tzw. metody biologiczne, pozwalające na wykorzystanie własnego potencjału naprawczego organizmu. To np. stosowany w Piekarach przeszczep autologicznych chondrocytów - czyli namnożonych w banku tkanek komórek tworzących chrząstkę, pobranych wcześniej z nieobciążonej części kolana. Dzięki hodowli autologicznych chondrocytów z kilkuset uzyskuje się ich kilka milionów. Zawiesinę wprowadza się później na odpowiednią matrycę i przykleja do ubytku. Inna metoda wykorzystuje komórki mezechymalne szpiku - pobrane z talerza biodrowego są podawane do ubytku, poprawiając gojenie.

Jak podkreślił dr Wojciech Widuchowski z piekarskiej "urazówki", dynamicznie rozwijającą się metodą leczenia są implanty wykonane z przyjaznych dla organizmu biomateriałów. "Wprowadzamy implant, który pozwala warstwę chrzęstno-kostną odbudować, ponieważ organizm potrafi ją przyjąć i wbudować w siebie. To kolejny krok naprzód" - zaznaczył.

W piątek podczas konferencji prezentowana będzie na żywo po raz pierwszy w Polsce operacja wszczepienia do stawu kolanowego kilkuwarstwowego implantu kolagenowo-magnezowego.