Amerykańscy naukowcy przebadali około 1500 zakażonych wirusem HIV. Pobrali od nich próbki komórek do badań i poddali je dokładnej analizie pod kątem genetyki i biochemii. Okazało się, że osoby, u których mimo zakażenia wirusem HIV nie rozwija się AIDS, mają podwyższony poziom białka p21 - donosi "Rzeczpospolita", powołując się na najnowszy numer magazynu "Journal of Clinical Investigation".

Reklama

Białko p21 znane było do tej pory medycynie jako czynnik hamujący rozwój nowotworów.

Uczeni z trzech prestiżowych instytucji naukowych - Massachusetts General Hospital, University of Harvard oraz Massachusetts Institute of Technology - prowadzący te badania, zaobserwowali, że blokowanie produkcji tego białka powodowało, że komórki stawały się łatwiejszym celem ataku wirusa.

Naukowcy mają nadzieję, że w przyszłości uda im się opracować sposób na podniesienie poziomu białka p21 w populacji w szerszej skali, co będzie skutkować jednoczesnym podniesieniem odporności na AIDS oraz nowotwory.