W w ministerstwie rodziny, pracy i polityki społecznej zorganizowano debatę pt. "Sytuacja osób starszych w Polsce". Wzięli w niej udział m.in. minister Elżbieta Rafalska, wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko oraz prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska.

Reklama

Zdaniem Rafalskiej konieczne jest podjęcie działań, które poprawią sytuację materialną kobiet. Zwróciła uwagę, że od 1 marca podwyższone zostaną minimalne emerytury. - Ale z całą pewnością nie wyczerpuje to oddziaływań na sferę materialną - podkreśliła.

Jak zaznaczyła minister, resort rodziny i pracy rekomenduje także zwiększenie liczby oddziałów i poradni geriatrycznych oraz zwiększenie liczby specjalistów medycznych z zakresu geriatrii.

- Niezwykle istotne jest również prowadzenie działań, które mają na celu zmianę postrzegania osób starszych w społeczeństwie, tj. prowadzenie kampanii, programów, akcji promujących pozytywny wizerunek starości, współpracę międzypokoleniową - mówiła Rafalska. Jej zdaniem pogorszenie się wizerunku osób starszych ma związek ze zmianami cywilizacyjnymi, w tym z kultem młodości i piękna.

Reklama

Rafalska zwróciła uwagę, że polskie społeczeństwo starzeje się. - Prognozy na lata 2014-50 jednoznacznie wskazują na zjawisko starzenia się społeczeństwa. Populacja w wieku 60 plus do 2050 r. wzrośnie do 13 mln 700 tys. i będzie stanowiła 40 proc. ogółu ludności polski - mówiła.

Wiceminister zdrowia Szczurek-Żelazko uważa, że w procesie starzenia się polskiego społeczeństwa można dostrzec korzystne zjawiska. - Wydłuża się trwanie życia, a na poprawę kondycji zdrowotnej Polaków wpływają postępy w medycynie, a także styl życia, poprawa jego warunków - powiedziała.

Przyznała, że polskie społeczeństwo jest obarczone chorobami cywilizacyjnymi. - Ze starzeniem najbardziej związane są choroby układu sercowo-naczyniowego. W 2014 r. ponad 90 proc. spośród ogólnej liczny zgonów, spowodowanych chorobami sercowo-naczyniowego, dotyczyło właśnie osób powyżej 60. roku życia - stwierdziła wiceminister.

Reklama

- Drugą przyczyną zgonów są nowotwory złośliwe. Ich udział w przyczynach umieralności niestety rośnie. Dotyczy to jednak całej populacji, nie tylko osób starszych - dodała.

Szczurek-Żelazko powiedziała, że liczba poradni i oddziałów geriatrycznych stale wzrasta. Jak podkreśliła, wzrasta także liczba szkoleń dla lekarzy i personelu medycznego z zakresu geriatrii. - Mamy świadomość, że pomimo systematycznego wzrostu przeznaczonych przez NFZ środków na finansowanie świadczeń z zakresu geriatrii, wciąż jest zbyt mała liczba praktykujących lekarzy geriatrów. Ograniczona jest również liczba oddziałów geriatrycznych - przyznała.

Z kolei Uścińska zaznaczyła, że obecny system emerytalny zapewnia bezpieczeństwo materialne starszym osobom. - Ten system gwarantowanych świadczeń, w tym emerytalnych, to one konstytuują i one tworzą to bezpieczeństwo materialne. Bez względu na to, w jaki sposób krytyczny spotykamy się, na co dzień z oceną sytemu emerytalnego, czy działań instytucji, które z mocy prawa za to odpowiadają - powiedziała.

Zwróciła uwagę, że wzrasta liczba emerytur pobieranych przez osoby, które ukończyły 100 lat. - To jest też taki fenomen, że wzrasta nam liczba świadczeń wypłacanych dla stulatków - podkreśliła.

Uścińska poinformowała, że w 2015 r. przeciętny wiek kobiet, które pobierają emeryturę wyniósł 69,8, a w przypadku mężczyzn 71,5 lat. - Średni wiek kobiet przechodzących na emeryturę, wypłacaną przez ZUS, to 60,7 lat, a w przypadku mężczyzn 62,8 - zaznaczyła.

Przyznała, że wzrasta liczba osób, które nabywają prawo do emerytury w wysokości niższej niż minimalna. - Jest to w tej chwili blisko 90 tys. osób - dodała prezes ZUS.

W raporcie NIK z 2015 r. zwrócono uwagę, na niewielką liczbę oddziałów geriatrycznych w Polsce. Kontrola wskazała, że liczba lekarzy geriatrów w Polsce znacznie odbiega od średniej europejskiej: w połowie 2014 r. było jedynie 321 geriatrów, czyli średnio 0,8 geriatry na 100 tys. mieszkańców. Tymczasem w Niemczech wskaźnik ten wynosi 2,2, w Czechach 2,1, w Słowacji 3,1, a w Szwecji blisko 8.