Od podstaw

W pierwszej kolejności warto wykonać ogólne badanie krwi, dzięki któremu będzie można określić jej podstawowe parametry takie jak liczba czerwonych i białych krwinek, CRP, poziom hemoglobiny, glukozy i lipidogram, a także zrealizować próby wątrobowe i nerkowe czy oznaczyć poziom hormonów tarczycy. Zróbmy też od razu analizę moczu. Te dwa badania to najczęściej wykonywane w ramach profilaktyki testy, których wyniki otrzymujemy już po kilku godzinach. – Ich rezultaty pokazują ogólną kondycję całego organizmu i często już w oparciu o nie możemy stwierdzić, czy pacjent zmaga się z jakimś problemem zdrowotnym – mówi dr n. med. Ewa Kempisty-Jeznach, Kierownik Kliniki Medycyny Wellness Szpitala Medicover. – Na ich podstawie możemy określić, czy cierpi na przykład na niedokrwistość, stany zapalne, dolegliwości związane z układem sercowo-naczyniowym, nadciśnienie, cukrzycę, dowiedzieć się, w jakiej kondycji jest jego wątroba czy nerki, a nawet zauważyć ewentualne procesy, które mogą sugerować rozwój choroby nowotworowej – dodaje. Dlatego też badania takie przynajmniej raz w roku powinien wykonywać każdy z nas, nawet jeśli nie odczuwa żadnych nieprzyjemnych dolegliwości.

Reklama

Podejdź do tego z sercem

Wielu z nas wydaje się, że na problemy z sercem cierpią tylko osoby starsze – to jeden z największych mitów dotyczących zdrowia. Dlatego niezależnie od wieku powinniśmy sprawdzać także funkcjonowanie swojego układu krążenia poddając się EKG. Zamiast tego tradycyjnego spoczynkowego testu warto zdecydować się na badanie wysiłkowe, jest ono bowiem bardziej miarodajne. Podczas niego lekarz monitoruje pracę serca w trakcie maszerowania po bieżni bądź jazdy na rowerze stacjonarnym. – Ruch zwiększa zapotrzebowanie organizmu na tlen, co prowokuje serce do intensywniejszej pracy. Dzięki temu można zauważyć zmiany bądź zaburzenia, które nie występują przy EKG spoczynkowym – tłumaczy dr n. med. Ewa Kempisty-Jeznach ze Szpitala Medicover. Kondycję układu krążenia dobrze obrazuje także badanie echokardiograficzne, czyli tak zwane echo serca, które przeprowadza się z wykorzystaniem ultradźwięków. Pozwala ono ocenić pracę tego organu, a także przepływ krwi w obrębie komór i przedsionków, dużych naczyń krwionośnych i naczyń wieńcowych. Jeśli chcemy gruntownie sprawdzić stan naszego układu krążenia, warto poddać się także ultrasonograficznemu badaniu dopplerowskiemu tętnic szyjnych. W tym badaniu można ocenić stan naczyń szyjnych doprowadzających krew do mózgu, stopień rozwoju blaszek miażdżycowych, jak i ewentualne zwężenia naczyń oraz określić ryzyko wystąpienia udaru mózgu.

Reklama

Od stóp do głów

Po sprawdzeniu stanu naszego serca i układu krwionośnego zatroszczmy się także o inne narządy wewnętrzne. Większość z nich można bez przeszkód zbadać przy użyciu różnego rodzaju ultrasonogramów, czyli wykonując tak zwane USG. Jedną z największych zalet tej metody jest fakt, że jest ona zupełnie bezbolesna. – Za pomocą USG możemy obejrzeć organy pacjenta i stwierdzić ewentualne nieprawidłowości w ich budowie i funkcjonowaniu, w tym także zmiany nowotworowe – mówi Kierownik Kliniki Medycyny Wellness Szpitala Medicover dr n. med. Ewa Kempisty-Jeznach. Niezależnie od płci regularnie należy wykonywać USG jamy brzusznej, narządów moczowych oraz rodnych. Kobiety powinny poddawać się także USG piersi.

Jeśli natomiast chcemy „prześwietlić” nasz organizm praktycznie od stóp do głów, to możemy to zrobić za pomocą rezonansu magnetycznego. Wyniki takiego testu dostarczają lekarzowi dokładnego obrazu układu kostno-stawowego i mięśniowego, a także pozwalają obejrzeć przekroje poszczególnych narządów wewnętrznych. – Takie obrazowanie daje kompleksowy pogląd na ogólny stan zdrowia pacjenta. Wykorzystuje się je do wykrywania lub wykluczania zmian chorobowych w różnego rodzaju tkankach, które trudno jest obejrzeć w inny sposób na przykład ze względu na to, że są zasłonięte kośćmi. Dlatego najczęściej posługujemy się nim w celu sprawdzenia kondycji mózgu, mięśni i serca, ale metoda ta jest przydatna w badaniach praktycznie całego ciała – mówi dr n. med. Ewa Kempisty-Jeznach.

Reklama

Zyskaj na czasie

Krew, mocz, serce, brzuch… Liczba i różnorodność dostępnych badań profilaktycznych sprawia, że wielu z nas wydaje się, że ich wykonanie zajmuje dużo czasu. Nic bardziej mylnego, bo by mieć swoje zdrowie pod kontrolą, nie trzeba wcale tygodniami chodzić od lekarza do lekarza. Niektóre placówki medyczne oferują już bowiem kompleksowe przeglądy, czyli tak zwane screeningi. – Pozwalają one wykonać wszystkie podstawowe badania w jednym miejscu i w ciągu jednego dnia. Pacjent pod opieką personelu medycznego poddawany jest kolejnym testom, a po ich zakończeniu i uzyskaniu wyników są one od razu analizowane przez lekarzy specjalistów – mówi dr n. med. Ewa Kempisty-Jeznach ze Szpitala Medicover. Taki screening organizmu to najszybszy i najłatwiejszy sposób na sprawne przeprowadzenie wszystkich zalecanych działań profilaktycznych. Dlatego zamiast zwlekać z decyzją i znajdować kolejne wymówki, by nie odwiedzać gabinetu lekarskiego, odpowiedzialnie podejdź do swojego zdrowia, przebadaj się i nie daj się zaskoczyć chorobie.