Powiększone migdałki mogą powodować u dziecka obturacyjny bezdech senny, objawiający się zaburzeniami w oddychaniu podczas snu. To z kolei podnosi ryzyko wystąpienia nadciśnienia tętniczego, jak również uszkodzenia serca.

Reklama

Do tych wniosków doszli naukowcy z Centrum Medycznego Szpitala Dziecięcego w Cincinnati w stanie Ohio, a wyniki badań zaprezentowali na Międzynarodowej Konferencji American Thorax Society, która odbywa się w Denver w Colorado.

Poddali oni badaniu 115 dzieci w wieku 7-13 lat, wśród których 60 było zdrowych, 28 miało łagodny bezdech senny, a 27 ciężki.

Naukowcy wykazali, że okresowe zatrzymanie oddechu podczas snu powoduje niedotlenienie tkanek i narządów, w tym mięśnia sercowego. Bezdech prowadzi również do wzrostu ciśnienia krwi oraz nasilenia pracy serca.

Reklama

Wszystkie dzieci cierpiące na bezdech senny miały również powiększone migdałki. Po poddaniu ich operacji usunięcia migdałków w ciągu kolejnych 12-24 miesięcy ciśnienie krwi obniżyło się i osiągnęło poziom normy.