Naukowcy z Harvard T.H. Chan School donoszą o odkryciu, które może pomóc w zmniejszeniu zagrożeniem nowotworem piersi z pomocą prostych zabiegów dietetycznych i łatwo dostępnych składników.

- Chociaż wcześniejsze badania sugerowały takie powiązanie, miały ograniczone znaczenie, szczególnie jeśli chodzi o konkretne owoce i warzywa, a także agresywne podtypy raka piersi - zaznacza dr Miryam Farvid, główna autorka pracy opublikowanej na łamach pisma „International Journal of Cancer”.

Reklama

- To badanie najpełniej przedstawia znaczenie spożywania dużych ilości owoców i warzyw w zapobieganiu rakowi piersi - przekonuje badaczka.

Razem ze swoim zespołem, dr Farvid przeanalizowała zbierane co cztery lata informacje na temat diety ponad 88 tys. kobiet uczestniczących w projekcie Nurses' Health Study i prawie 94 tys. kobiet biorących udział w programie Nurses' Health Study II.

Reklama

Dane te, razem z gromadzonymi co dwa lata informacjami na temat takich czynników jak wiek uczestniczek, waga, palenie tytoniu, rodzinna historia raka, naukowcy porównali z występowaniem nowotworów piersi.

Spożywanie warzywa i owoców, jak się okazało, zmniejszało zagrożenie rakiem piersi. Kobiety, które jadły ich średnio 5,5 porcji dziennie miały o 11 proc. mniejsze ryzyko niż jedzące tylko 2,5 porcji dziennie.

Jako jedną porcję badacze uznali objętość równą np. szklance liściastych warzyw, połowie szklanki dla warzyw gotowanych i połowę szklanki dla krojonych lub gotowanych owoców.

Aby sprawdzić bardziej szczegółowe zależności, naukowcy uwzględnili w swojej analizie typy guzów.

Odkryli w ten sposób kolejną zależność. Okazało się, że wyższe spożycie warzyw i owoców chroniło szczególnie przed bardziej agresywnymi postaciami nowotworu.

To nie pierwsze odkrycie tego zespołu na temat wpływu diety na ryzyko zachorowania na raka piersi.

Reklama

Wcześnie badacze odkryli, że zagrożenie zmniejsza także wysokie spożycie błonnika, jednak według uzyskanych teraz wyników, działanie warzyw i owoców wydaje się być niezależne od wpływu błonnika. Sugeruje to działanie innych substancji, w tym na przykład przeciwutleniaczy.