- Wśród chorych na nowotwory lepiej rokują ci, którzy mają poczucie, że w jakiś sposób kontrolują chorobę i wpływają na jej przebieg – podkreśliła dr Mariola Kosowicz z Zakładu Psychoonkologii Centrum Onkologii w Warszawie. Wystarczy, że pacjenci interesują się tym, jakie są możliwości terapii, i z jakiej mogliby skorzystać.

Reklama

Specjalistka powołała się na badania przeprowadzone w warszawskim Centrum Onkologii. Wykazały one, że depresja i napady leku częściej występują u chorych będących na emeryturze lub rencie, z bierną postawą, którym się wydaje, że nic już nie może im pomóc. Depresja i lęk znacznie rzadziej zdarzają się u ludzi aktywnych, interesujących się własną chorobą, którzy są dla onkologa partnerem w wyborze optymalnej strategii leczenia.

- Temu służy kampania, chcemy przekonać mężczyzn z rakiem prostaty, że nawet w zaawansowanych stanach tej choroby jest możliwe leczenie wydłużające życie i poprawiające jego jakość – podkreślił prezes Stowarzyszenia Mężczyzn z Chorobami Prostaty „Gladiator” Tadeusz Włodarczyk.

Z sondażu TNS Polska przeprowadzonego pod koniec stycznia 2016 r. na reprezentatywnej grupie ponad 1000 Polaków wynika, że 83 proc. osób chce mieć pełną informację o wszystkich możliwych terapiach, nawet o tych, które nie są dostępne z powodu braku refundacji z budżetu służby zdrowia.

Reklama

Nie chodzi tylko o zdobycie wiedzy. 72 proc. ankietowanych deklaruje, że byłaby gotowa samodzielnie szukać możliwości finansowania drogiej terapii dla kogoś bliskiego, jeśli byłaby ona szansą na bardziej skuteczne leczenie. W tym celu 32 proc. badanych zwróciłoby się o pomoc do krewnych oraz znajomych, a 31 proc. zgłosiłoby się do fundacji wspierających chorych.

Dr Roman Sosnowski z Kliniki Nowotworów Układu Moczowego Centrum Onkologii w Warszawie powiedział, że coraz więcej jest nowych terapii, z których nie wszystkie są refundowane.

- Najważniejszą metodą leczenia w raku prostaty jest wciąż usunięcie guza wraz z prostatą, tzw. prostatektomia – podkreślił specjalista. Do wyboru jest również radioterapia stosowana szczególnie wtedy, gdy guz rozrósł się poza prostatę. Gdy choroba ma agresywny przebieg, wykorzystuje się terapię hormonalną obniżającą stężenie testosteronu, bo stymuluje on rozwój komórek nowotworowych tego gruczołu.

Reklama

- W ten sposób można kontrolować chorobę nawet przez wiele lat, bo rak prostaty jest często chorobą przewlekłą – podkreślił dr Sosnowski. Przekonywał również, że można skutecznie pomóc nawet tym pacjentom, u których doszło do przerzutów. Najczęściej są to przerzuty do kości oraz do węzłów chłonnych.

Pomagają wtedy bisfosfoniany, leki stosowane również w osteoporozie. Gdy te farmaceutyki nie dają efektu, można zastosować radioterapię polegająca na naświetlaniu przerzutów do kości lub podać preparaty zawierające radioizotopy. Leki te gromadzą się w kościach i promieniowaniem miejscowym niszczą znajdujące się w nich przerzuty.

- Nie wszystkie nowoczesne terapie są refundowane, dlatego oferują pomoc chorym i ich rodzinom, które chcą zebrać fundusze na sfinansowanie takiego leczenia – powiedziała Agata Polińska z Fundacji Onkologicznej „Alivia”.

W ramach tej Fundacji można utworzyć indywidualne konto, na które zbierane są pieniądze na leczenie i wsparcie chorego borykającego się z trudnościami finansowymi. Służy temu program o nazwie „Skarbonka”, który umożliwia pozyskiwanie, gromadzenie i wydatkowanie środków, które można przeznaczyć na niedostępne z budżetu terapie, jak i na sfinansowanie dojazdów na leczenie, rehabilitacji itp. (więcej na ten temat na stronie internetowej Fundacji www.alivia.org.pl).

- W Polsce jest wielu potencjalnych darczyńców, trzeba tylko do nich dotrzeć. Fundacja "Alivia" od 2010 r. wspomogła chorych na łączna kwotę 2,8 mln zł – powiedziała Agata Polińska.

W ramach kampanii odbędą się warsztaty edukacyjne dla pacjentów z rakiem prostaty. Pierwszy odbędzie się 7 czerwca w Centrum Onkologii w Warszawie, a drugi 28 czerwca w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach. Przewidziane są jeszcze dwa warsztaty w Krakowie i Łodzi, którym termin zostanie podany na stronie internetowej www.gladiator-prostata.pl.

W Polsce rak prostat co roku wykrywany jest u 9 tys. mężczyzn, spośród których 4 tys. umiera. - Choroba ta będzie występowała coraz częściej, ponieważ chorują na nią głównie mężczyźni po 60. roku życia – powiedział dr Sosnowski.