- Każde z nich przekaże połowę swoich genów, ponieważ tak to jest: połowa od tatusia, połowa od mamusi. Być może do dziecka trafią wspaniałe geny sportowe, a może trafią zupełnie inne. To nie jest do przewidzenia. Na pewno ma większe szanse na zostanie sportowcem, ale to nie wynika tylko z genów, ale także z wyrastania w rodzinie, w której sport jest czymś ważnym - wyjaśniła profesor Ewa Bartnik, genetyk.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu