- Stopy niosą nas całe życie, a stopy dziecka dodatkowo dźwigają ciężkie tornistry. U maluchów rozwijają się dynamicznie, dlatego zachęcam rodziców do uważnej obserwacji
i reagowania na niepokojące zmiany. Ważne jest, aby prawidłowo o nie dbać od pierwszych lat życia dziecka
– zwraca uwagę dr n. med. Joanna Stodolna-Tukendorf, fizjoterapeutka
z FootMedica Kliniki Zdrowej Stopy.

Reklama

Kiedy udać się z dzieckiem na badanie stóp?

Pierwsze badanie kontrolne stóp dziecka powinno zostać wykonane między 2 a 4 rokiem życia, nawet jeśli rodzice nie zauważają nic niepokojącego. Ponieważ dziecko ciągle rośnie badanie stóp należy powtarzać raz na pół roku, a w okresach intensywnego wzrostu nawet raz na 3 miesiące.

- Szczególnie w momencie zaobserwowania pewnych nieprawidłowości, zaburzeń, nietypowego stawiania stóp dziecka, należy od razu udać się na badanie do gabinetu podologii ortopedycznej. Nie łudźmy się, że dziecko z tego wyrośnie. Wada będzie tylko się pogłębiać i negatywnie wpływać na wyższe parte narządu ruchu – przestrzega fizjoterapeutka z FootMedica.

Reklama

Rodzice maluchów często martwią się, że dziecko ma płaskostopie. Do 4-5 roku życia występuje płaskostopie fizjologiczne, czyli normalne dla tego momentu rozwojowego dziecka. Jednak jeśli dziecko w wieku 5 lat wciąż ma płaską stopę, należy udać się na badanie stóp i sprawdzić, co się dzieje. - Inne sygnały, które powinno wyostrzyć uwagę rodziców to: ból stóp, stawów kolanowych czy kręgosłupa, dyskomfort podczas chodzenia, częste chodzenie na palcach, nieustannie potykanie się o własne nogi, chód po wewnętrznej krawędzi stóp w taki sposób, że stawy skokowe „uciekają” do środka, układanie się kolan w literę X, „gołębi chód” czyli chód ze stopami skierowanymi do środka lub pojawiające się asymetrie w ustawieniu i pracy kończyn dolnych czyli np. „uciekanie” do środka tylko jednej nogi – wymienia dr n. med. Joanna Stodolna-Tukendorf.

Jak wygląda badanie stóp u dziecka?

- Badanie stóp rozpoczyna się od wywiadu z rodzicami. Pytamy o dolegliwości, urazy, noszone obuwie, u dzieci bierzemy pod uwagę rozwój w okresie niemowlęcym. Ważne jest czy dziecko raczkowało, czy było sadzane w chodziku, kiedy rozpoczęło samodzielne chodzenie. Są to informacje, które pozwalają dostrzec źródło zaburzeń statyki ciała dziecka. Podczas badania dziecka nie można pominąć oceny całej postawy ciała: ustawienia stawów kolanowych, biodrowych, miednicy i całego kręgosłupa – wyjaśnia specjalistka z FootMedica.

Po wywiadzie rozpoczyna się rundka po sprzęcie diagnostycznym. Zaczyna się od badania na macie tensometrycznej podłączonej do komputera. W pierwszym etapie badania – statycznym – uzyskujemy m.in. informacje na temat obciążania obu stron ciała, dowiadujemy się jak rozkłada się ciężar ciała na stopie. W badaniu dynamicznym sprawdzany jest wzorzec chodu. Potem pacjent przechodzi do podoskopu – urządzenia, które umożliwia oglądanie stóp „od podeszwy” w pozycji stojącej. Ostatnim sprzętem jest pantograf, za pomocą którego wykonuje się odbitkę stóp, by ocenić strefy największego nacisku. - Badanie stóp kończymy sprawdzając manulanie napięcie mięśni, ruchomość stawów. Dopiero teraz możemy postawić diagnozę i zadecydować o terapii – wyjaśnia dr n. med. Joanna Stodolna-Tukendorf.

Reklama

Wkładki ortopedyczne – na co zwrócić uwagę?

Przede wszystkim nie kupujemy gotowych wkładek ortopedycznych w aptece. Są to wkładki robione pod pewien szablon i zazwyczaj są symetryczne, a stopy człowieka nie są szablonowe. Pierwsze wkładki mogą zostać wykonane nie wcześniej niż po ukończeniu 4 roku życia, a wszystko po to by dać małej stopie szansę rozwinąć się samej. Zanim zdecydujemy się na zrobienie wkładek dla dziecka warto włączyć rehabilitację i ćwiczenia domowe. Jeśli po ok. 8 tygodniach nie widać znaczących zmian, do terapii dodajemy wkładki.
- Indywidualne wkładki ortopedyczne odpowiadają na potrzeby pacjentów. Projektujemy i wykonujemy wkładki stymulujące lub korygujące, czyli takie, które zmuszą stopy do prawidłowej pracy, zamiast biernie podpierać jej struktury – wyjaśnia specjalistka z FootMedica. I dodaje: Dzięki wkładkom możemy skorygować: koślawość, szpotawość stawów skokowo-piętowych oraz kolan, stopę przywiedzeniową, płaskostopie podłużne oraz poprzeczne, stopę płasko- koślawą czy końsko- szpotawą. Zlekceważenie wad stóp i nóg prowadzi do nieprawidłowego rozwoju stopy i ma wpływ na pracę całego narządu ruchu