W Międzynarodowym Dniu Walki z Depresją rozpoczyna się druga odsłona kampanii społecznej "Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję" - poświęcona tej chorobie u dzieci.

Reklama

Inicjatorka przedsięwzięcia, psycholog Anna Morawska podkreśla, że celem jest uświadomienie rodzicom i nauczycielom faktu, że dzieci także mogą doświadczać depresji, a w ciężkim przebiegu, przy braku wsparcia, ta choroba może zagrażać życiu.

Psychiatra dziecięcy Anna Zielińska w Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego mówi, że rodzice powinni zwrócić uwagę na zmniejszenie aktywności, smutek i inne, znaczące zmiany w zachowaniu dziecka, trwające dużej niż dwa tygodnie. Charakterystycznym objawem u dzieci jest rozdrażnienie, a nawet agresja przekraczająca zwykłe zachowania typowe dla "buntu młodzieńczego". Jak mówi lekarka, rozdrażnienie obejmuje także rówieśników: dziecko nie chce się z nimi spotykać, zrywa kontakty. Utrzymują się także trudności w koncentracji i zapamiętywaniu,są gorsze wyniki w nauce, obniżenie apetytu, bezsenność, pojawiają się dolegliwości, które trudno wyjaśnić przyczynami fizycznymi: bóle głowy lub brzucha. Najpoważniejszymi objawami depresji u dzieci są wypowiadane myśli rezygnacyjne - na przykład, że dziecko nie widzi sensu, by dalej żyć, że jest niepotrzebne lub mówi o planach samobójczych - dodaje doktor Anna Zielińska.

Jak podkreśla lekarka, to, czy dziecko uzyska pomoc. zależy od postawy rodziców. - Zdarza się tak, że rodzice przychodzą na pierwszą wizytę i nie pojawiają się na kolejne. Wydaje im się. że wystarczy wzmocnienie aktywności dziecka i motywowanie go do działania. To są trudne sytuacje, bo to od nich zależy, czy dziecko będzie leczone, czy będzie przychodziło na terapię. Rodzice muszą wyrazić na to zgodę - mówi doktor Zielińska.

Reklama

Terapeutka z Fundacji Dzieci Niczyje Jolanta Zmarzlik zaznacza, że dzieci potrzebują przede wszystkim uwagi rodziców, tego, żeby wysłuchali jego potrzeb. - To jest banalne - mówienie, że dziecko wymaga uwagi rodziców - ale tak jest. Na pewno nie pomaga w depresji mówienie 'Weź się w garść', dyscyplinowanie, krzyczenie, zgłaszanie pretensji ocenianie czy robienie dziecku wyrzutów - powiedziała Jolanta Zmarzlik.

Według specjalistów, pomocy trzeba szukać natychmiast, gdy ktoś z otoczenia dziecka lub nastolatka usłyszy wypowiedzi rezygnacyjne lub plany samobójcze, albo zaobserwuje, że dziecko rozdaje swoje ulubione przedmioty lub kasuje kontakty w telefonie. W przypadku, gdy ktoś z bliskich zauważy, że dziecko ma zamiary samobójcze, należy zadzwonić na pogotowie lub poszukać natychmiastowej pomocy psychiatry. W każdym województwie są ostre dyżury psychiatryczne dla dzieci i młodzieży czynne całodobowo. Informacje o tym, gdzie zwrócić się po pomoc, można uzyskać także od lekarza pediatry.

Organizatorami kampanii "Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję" są stowarzyszenie Aktywnie Przeciw Depresji i Fundacja ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych.

Informacje można znaleźć także na stronie www.twarzedepresji.pl