- Tylko w szpitalnym oddziale ratunkowym w Nowym Sączu przyjmuje się teraz około 30-40 procent więcej małych pacjentów niż zwykle. Głownie są to właśnie dzieci letników, które miały biegunkę lub wymiotowały - mówi dyrektor SOR-u, lekarz Witold Górecki.

Reklama

- Zwracajmy zatem teraz szczególne uwagę na to co dzieci piją i jedzą, czy produkt był właściwie przygotowany i przechowywany - dodaje Witold Górecki. Jeśli dziecko ma objawy zakażenia pokarmowego, jest ospałe i ma wysoką gorączkę należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem. Objawy zatrucia pojawiają się po 1-2 godzinach po spożyciu posiłku.

Trwa ładowanie wpisu