W latach 1968 i 1974 grupa naukowców przeprowadziła badanie z udziałem 164 czterolatków, sprawdzające silną wolę maluchów. To tzw. test pianki (z ang. marshmallow test) polegający na tym, że dzieci mają przed sobą talerz ze słodyczami (np. piankami) i muszą jak najdłużej powstrzymać się przed zjedzeniem łakoci, za co w nagrodę dostaną kolejna porcję słodyczy.

Reklama

Zobacz "test pianki":

http://youtu.be/6EjJsPylEOY

Obecnie do badania wrócili uczeni z uniwersytetu w Wisconsi. Skupili się przede wszystkim na sprawdzeniu, czym skutkuje silna wola w dorosłości. Okazało się, że maluchy, które najdłużej opierają się przed zjedzeniem słodyczy (najlepszy wynik to 15 minut), w przyszłości mogą pochwalić się szczuplejszą sylwetką niż koledzy-łakomczuchy.

Reklama

Warto więc od maleńkości uczyć dzieci samokontroli. To cenniejsza lekcja niż zabranianie maluchom sięgania po łakocie. Uczeni na łamach "The Journal of Pediatrics" dowodzą, że dzieci, które trenowały silną wolę, w szkole miały lepsze wyniki i dobrze radziły sobie ze stresem, zaś w dorosłości zadziej cierpiały na otyłość. Ich obserwacje dotyczyły 653 małych wolontariuszy.

Co istotne, liczyła się każda minuta, kiedy małe rączki nie dotykały słodyczy - w dorosłości wpływała na mniejsza wagę ciała badanych (o 0,2 punktu).

Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>

Trwa ładowanie wpisu